Do zdarzenia doszło w sobotę 21 września. Podczas meczu policjanci przerwali spotkanie i poprosili prowadzącego zawody Huberta Ziębę z Pińczowa o wylegitymowanie się. Ich uwagę przyciągnęli piłkarze, którzy w czasie pierwszej połowy nie szkodzili sobie słów. Zdaniem funkcjonariuszy boisko jest miejscem publicznym, w którym wulgaryzmy są karane.
Na szczęście arbiter Zięba nie musiał płacić żadnego mandatu, a mecz wznowiono.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?