Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski ślub po amerykańsku

Beata Bielecka
Zorganizowanie ślubu i wesela marzeń dla 70 gości kosztuje dziś ok. 50 tys. zł. Bo zapanowała u nas moda na obrączki z brylantami, limuzyny, fontanny z płynącą czekoladą i sesje w plenerze. Młode panny wybielają też zęby, chodzą do fryzjera na próbną fryzurę i mają nawet po trzy sukienki na jedną uroczystość. - Bo to jedyny taki dzień w życiu - tłumaczy 25-letnia Magda ze Słubic, która za miesiąc bierze ślub.

Mówi, że najchętniej powiedziałaby " tak" na plaży, a zamiast szpilek, w których uczy się chodzić od kilku tygodni, włożyłaby japonki. - Od dziecka marzył mi się taki ślub. Jak w amerykańskich filmach - mówi.

Na rok z wyprzedzeniem

Przygotowania do ślubu Magdy i jej narzeczonego Rafała trwają od 10 miesięcy. - Gdybyśmy wtedy nie zarezerwowali sali, dziś mielibyśmy niemały kłopot - opowiada słubiczanka. Niektóre lokale w okolicy są już zarezerwowane z ponad rocznym wyprzedzeniem, mimo, że ceny wesel to nie lada wydatek. - My w Słubicach płacimy 180 złotych z poprawinami od osoby, a na przykład w sąsiednim Rzepinie trzeba zapłacić 200 zł - mówi Magda.

To dopiero początek weselnych kosztów, bo do tego trzeba doliczyć jeszcze własny alkohol i napoje, a także ciasta i weselny tort. Na wesele młodzi kupili też fontanny z płynącą czekoladą, którą będzie można polać świeże truskawki.
Na ślubie Magdy i Rafała będzie grał zespół z Zielonej Góry, którego wynajęcie na tę jedną noc kosztowało 2,5 tysiąca złotych.

Cała ceremonia zostanie nagrana, bo młodzi zamówili już kamerzystę. Nie tylko nakręci film ze ślubu i wesela, ale zabierze ich też w plener. Podobnie jak fotograf. Te pamiątki będą ich kosztować ok. 1,5 tys. zł.

Garnitur od Hugo Bossa

Sporym wydatkiem było też kupienie sukienek na ślub i poprawiny oraz garnituru dla Rafała. Magda ma trzy sukienki. W białej, za 1,5 tys. zł, ojciec poprowadzi ją do ołtarza. Drugą ma na przebranie, bo ślubna na krynolinie jest tak ciężka, że trudno w niej będzie wytrwać przez całe wesele. Dlatego po północy Magda zamierza się przebrać. Trzecią sukienkę kupiła na poprawiny. Do tego dochodzą dwie pary eleganckich butów, które przywiozła z Berlina.

Podobnie jak garnitur narzeczonego od Hugo Bossa. Mieli szczęście, bo był przeceniony na 500 euro (2,1 tys. zł). Obrączka, którą Rafał włoży na palec Magdy, ma niewielki brylant. Kosztowała ponad 1,5 tys. zł.

Przed ślubem Magda miała jeszcze jedno marzenie. Chciała mieć promienny uśmiech, dlatego wybieliła zęby. Zabieg kosztował ją 800 zł. - Trochę bolało, ale było warto - mówi. Chciała też, żeby jej partner poddał się zabiegowi piaskowania zębów, który także wybiela szkliwo, ale on wystraszył się bólu.

Magda miała też pomysł, żeby do ślubu pojechać limuzyną. Upatrzyła sobie w wypożyczalni białego Lincolna, ale gdy okazało się, że za trzy godziny trzeba by zapłacić 1200 zł dała sobie spokój. Pojadą do ślubu czarną Toyotą, przykrytą białymi kwiatami.
Na tablicach rejestracyjnych będą ich imiona, a za samochodem ciągnął się będzie sznur białych balonów... Jak w amerykańskim filmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska