Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskim siatkarzom zostały już tylko trzy kroki

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Po ataku ze skrzydła Bartosza Kurka (z lewej) piłka kolejny raz mija ręce blokujących Ahmeda Abdelhay'a (w środku) i Mohameda Ketata. Polacy spokojnie wypunktowali w Fukuoce mistrzów Afryki.
Po ataku ze skrzydła Bartosza Kurka (z lewej) piłka kolejny raz mija ręce blokujących Ahmeda Abdelhay'a (w środku) i Mohameda Ketata. Polacy spokojnie wypunktowali w Fukuoce mistrzów Afryki. FIVB
Polacy nie zawodzą w Pucharze Świata. We wtorek nad ranem pokonali do zera Egipt. Jeśli w ostatniej serii wygrają choć raz z Włochami, Brazylią lub Rosją, to będą się cieszyli z awansu do Igrzysk Olimpijskich w Londynie!

POLSKA - EGIPT 3:0 (25:21, 26:24, 25:21)

POLSKA: Nowakowski, Żygadło, Kurek, Możdżonek, Bartman, Winiarski, Ignaczak (libero) oraz Kubiak i Zagumny.
Mecz z mistrzami Afryki nie był dla biało-czerwonych sportowym spacerkiem. Wpłynęły na to co najmniej trzy okoliczności: problemy naszych z koncentracją po wspaniałym, poniedziałkowym występie przeciwko USA, bardzo wczesna godzina rozgrywania meczu (11.00 lokalnego czasu) i... 15 tysięcy pustych kubełków w hali w Fukuoce.

W dwóch pierwszych setach o sukcesach Polaków zadecydowały ich zrywy w końcówkach. W inauguracyjnej partii przegrywaliśmy 18:21, by następnie zdobyć... siedem punktów z rzędu! Sytuacja powtórzyła się w kolejnej odsłonie. Odważnie serwujący Egipcjanie wygrywali 19:15, lecz za chwilę - po serii flotów Piotra Nowakowskiego i blokach Marcina Możdżonka - na tablicy pojawił się rezultat 20:19 dla liderów PŚ. W końcówce nasi zmarnowali trzy setbole. Dopiero za czwartym zablokowali leworęcznego Ahmeda Abdelhay'a i zapewnili sobie prowadzenie w setach 2:0. W ostatnim dominowali już we wszystkich elementach gry, choć w końcówce trochę niefrasobliwie pozwolili przeciwnikom poprawić wynik z 14:19 na 17:19 i 19:22.

Zespoły czeka teraz dwudniowa przerwa. Biało-czerwoni już we wtorek przenieśli się do Tokio. W piątek zmierzą się tam z Włochami (o 7.00 polskiego czasu), w sobotę z Brazylią (również o 7.00), a turniej zakończą niedzielnym pojedynkiem z Rosją (o 3.00). Nasi potrzebują jednego zwycięstwa ,,za trzy'', by prawie na sto procent zakończyć imprezę w czołowej trójce i wywalczyć awans do igrzysk.

Pozostałe wtorkowe wyniki i tabela: Japonia - USA 0:3, Iran - Chiny 0:3, Serbia - Brazylia 3:1 (!), Kuba - Rosja 1:3, Argentyna - Włochy 1:3.

1. Polska 8 22 23:7
2. Rosja 8 21 21:6
3. Włochy 8 17 20:11
4. Brazylia 8 16 20:12
5. Kuba 8 14 17:13
6. USA 8 12 14:12
7. Iran 8 12 15:16
8. Argentyna 8 9 13:18
9. Japonia 8 8 12:19
10. Serbia 8 6 11:21
11. Chiny 8 4 6:21
12. Egipt 8 3 5:21

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska