Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomagał bratu

ANNA RIMKE (95) 722 57 72 [email protected]
Z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym. Jeszcze do lutego pracował w warsztacie. Nie zarabiał wiele, a wypłata była nieregularna. Zaczął współpracę z wydawnictwem kartograficznym.

- Powiedziałem sobie, że do czterdziestki mam czas, aby zacząć robić coś na własny rachunek. Mam już 39 lat, więc to był ostatni moment - śmieje się Piotr Borowczak z Gorzowa. - Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce.

Pomagał bratu

Miał doświadczenie w robieniu map, od kilku lat pomagał bratu, który współpracował z dużym wydawnictwem. Pan Piotr umówił się tam na rozmowę. - Zgodzili się na dawanie mi zleceń pod warunkiem, że otworzę własną działalność - wspomina pan Piotr. Zwolnił się z pracy i w lutym zarejestrował się jako bezrobotny. Przygotował biznesplan i złożył podanie o dotację z urzędu pracy na otwarcie własnej firmy. W maju dostał 9 tys. zł, które w całości przeznaczył na sprzęt komputerowy. - Wnioskowałem o więcej, ponieważ tylko program do robienia map, sprowadzony ze Szwajcarii, kosztuje prawie 4 tys. zł - wylicza pan Piotr. - Musiałem trochę dołożyć z oszczędności, a z dwóch innych programów na razie zrezygnowałem.

Ma czas na gotowanie

Jednoosobowa firma kartograficzna, którą prowadzi P. Borowczak mieści się w jego mieszkaniu na Górczynie. - Prowadzenie swojej działalności ma wiele zalet, pracuję w domu więc oszczędzam na dojazdach, mam nawet czas, żeby ugotować obiad - śmieje się pan Piotr. - Ale żona jest zadowolona przede wszystkim z tego, że nie wracam umorusany do domu i pieniądze są pewne - dodaje.
Borowczak nie narzeka na brak zleceń, firm kartograficznych jest dość mało na rynku, a zapotrzebowanie rośnie. - Niedawno zgłosił się do mnie przedsiębiorca z Gorzowa, który chce, abym przygotował dla niego mapki interaktywne z zaznaczonymi klientami - cieszy się Borowczak.
W przyszłości planuje zająć się właśnie mapami internetowymi, być może otworzy też własne wydawnictwo. A samochody pozostały jego pasją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska