Powstający obiekt jest typowy, podobny do dziesiątków innych, z jednym jednakże wyjątkiem. Otóż kompleks boisk powstaje niedaleko gimnazjum i dosłownie na gruzach istniejącego tutaj do niedawna odkrytego basenu.
- Sprawę basenu definitywnie zamknięto dziewięć lat temu ponieważ nie spełniał wymogów bezpieczeństwa i sanepidowskich - wyjaśnia Sławomir Klementowski, dyrektor gimnazjum. Choć były ongiś pomysły rady sołeckiej, żeby wybetonowany i wymalowany niebieską farbą basen mógł latem służyć młodzieży. Teraz zaś, gdyby to okazało się realne, byłby świetnym, niepowtarzalnym w skali kraju uzupełnieniem Orlika. Ale mówi się trudno...
Tymczasem w nie używanym basenie zalęgły się w nim... żaby, setki żab.
Trzeba było wyłapać
- Ponieważ płazy w Polsce są chronione, to przed przystąpieniem do wyburzania basenu należało żaby przenieść - opowiada dyrektor. - Pracę tę wykonali pracownicy interwencyjni przysłani przez gminę, ludzie z firmy ze Świebodzina, która obecnie równa teren boisk oraz woźny szkolny. Wyłapywali je podbierakami wędkarskimi, ale trzeba też było brodzić w wodzie i łapać płazy ręcznie.
W sumie usunięto kilkaset żab, być może 200 - 300. I dopiero wtedy mogły ruszyć roboty ziemne.
- Rozbiliśmy basen, teraz tam gdzie mają powstać boiska równamy teren na głębokość pół metra - mówi Paweł Różak ze świebodzińskiej firmy Klon, podwykonawcy prac przy Orliku 2012. - Ten gruz, który uzyskaliśmy z basenu na pewno się nie zmarnuje, zostanie przemielony i wykorzystany później.
Zagrają wiosną
- Kompleks Orlika będzie ulokowany tuż przy naszej stołówce, zatem bliżej drogi niż szkoła - S. Klementowski rysuje szkic terenu. - Zaraz za stołówką pobiegnie ogrodzenie, potem przejdzie do parku i dalej dookoła boisk. Szatnie i sanitariaty będą blisko budynku stołówki, zbudowane w stylu pasującym do otoczenia. Z szatniami boisko wielofunkcyjne, równolegle zaś do parku płyta ze sztuczną trawą do piłki nożnej.
- To powinno być gotowe jeszcze w tym roku - stwierdza P. Różak.
- Tak, termin zakończenia robót jest przewidziany na 30 listopada 2009 - potwierdza wiceburmistrz Mirosław Andrasiak.
Pierwotnie inwestycję wyceniono na 1,4 mln zł, ale po przetargu, który wygrała firma Czechanowicz - Ekologia i zieleń z Bytomia, okazało się, iż zostanie wydanych tylko 1,03 mln zł. Gmina sporo zaoszczędziła.
- Patrząc na termin widać, iż w tym roku chłopaki raczej sobie nie pograją - uważa dyr. Klementowski. Ale za to na wiosnę...
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?