[galeria_glowna]
Wszyscy obserwujemy jak nad Europą panoszy się chmura wulkanicznego pyłu po wybuchu na Islandii. I czujemy się bezradni. A jak bezradni musieli czuć się mieszkańcy Pompejów, rzymskiego miasta, które 24 sierpnia 79 roku n.e. zniszczył wybuch wulkanu Wezuwiusz. Słowo zniszczył nie jest zresztą najbardziej adekwatne, gdyż jednocześnie ocalił tworząc jedno z najbardziej niesamowitych muzeów na świecie. Wulkaniczny popiół przysypał domy, ulice, świątynie i... je zakonserwował. Jak chcą złośliwcy dziś ponownie powinniśmy je przysypać, aby uchronić przed dewastacją.
Trafimy tutaj bez trudu - z Neapolu, odległego o jakieś 20 km, wiedzie autostrada (i tutaj się kończy), kursują autobusy i kolejka. Bilet kosztuje 11 euro, przy wejściu wyczerpująca książeczka i mapka. Niestety na polski jeszcze nie została przetłumaczona. Warto uzbroić się w solidny przewodnik. Wybieramy jedno z wejść i... Znajdujemy się w tętniącym życiem rzymskim mieście średniej wielkości. Właśnie w I wieku miasto najdynamiczniej się rozwijało, mieszkańcy żyli z handlu za sprawą portu morskiego. Doskonały klimat zaś sprawił, że chętnie swoje letniskowe wille lokowali zamożni rzymscy patrycjusze.
Wracajmy do tego życia... Tętni przede wszystkim pod butami tłumu turystów jednak bez trudu wyłapiemy ślady dawnej codzienności. Chociażby kampanii wyborczej. Na ścianach widać dawne hasła wzywające do głosowania na tego, a nie innego kandydata. Nie brakuje także napisów, delikatnie mówiąc, nieprzyzwoitych. Także to znamy. Mijamy sklepy, warsztaty, restauracje.
Ogromną popularnością cieszy się wśród turystów dom publiczny z freskami przedstawiającymi katalog... Powiedzmy usług. Także coś dla ducha: teatr z dwoma scenami, forum z bazyliką, kurią i świątyniami, trzy palestry i termy, amfiteatr z koszarami gladiatorów, obiekty sportowo-rekreacyjne... Wszystko wśród zieleni, zaplanowane ze smakiem i z ogromnym wyczuciem strony praktycznej. Bieżąca woda, a nawet specjalne przejścia dla pieszych, by mogli suchą stopą pokonać ulice. Do tego wspaniała galeria malarstwa - freski. I wszystko u stóp Wezuwiusza.
Po raz pierwszy miasto zostało zniszczone 17 lat wcześniej przez silne trzęsienie ziemi. Mieszkańcy zdołali Pompeje odbudować. Trwająca trzy dni erupcja wulkanu zakończyła jego historię. Znaczna część jego mieszkańców nie zdołała się ewakuować - archeolodzy odkryli dotychczas ponad 2 tys. ciał. W niektórych miejscach były to tylko nisze w wulkanicznym popiele - ludzie wyparowali... Dopiero po wlaniu w nie gipsu można było rozpoznać zarysy ginących pompejan. Erupcja trwała trzy dni, a miasto zniknęło. Zapomniano o nim czytając najwyżej o jego tragedii w dziełach rzymskich historyków. Dopiero pod koniec XVI w., podczas budowy kanału, odkryto starożytne napisy. Za sprawą ogromu miasta prac nie zakończono do dziś.
Czy warto odwiedzić tak "oklepane" miejsca jak Pompeje? Warto, bo tutaj łatwiej zrozumieć wiele rzeczy. Gdybym miał wybierać czy darować sobie wizytę w Pompejach, czy też Neapolu wskazałbym na to drugie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?