Ponad 300 interwencji straży w Lubuskiem. Zalane ulice, piwnice, domy

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej już od piątku (12 czerwca) ostrzegał mieszkańców woj. lubuskiego przed nadchodzącymi niebezpiecznymi zjawiskami. Prognozowano gwałtowne burze z opadami deszczu, a nawet gradu.
Ostrzeżenie obowiązywało od 13 czerwca - 14 czerwca. Niestety prognozy meteorologów sprawdziły się już pierwszego dnia. W sobotę w godzinach popołudniowych na północy województwa lubuskiego przeszła gwałtowna burza z ulewami oraz gradem. Trudna sytuacja pogodowa była widoczna szczególnie w Gorzowie. Przy rondzie Santockich woda wybijała ze studzienek. Ulica Pomorska z kolei została zalana. W efekcie przejazd przez ronda Santockie i Solidarności dla mniejszych aut był niemożliwy.

Gwałtowne oberwanie chmury w Gorzowie sparaliżowało ruch pojazdów. W niektórych miejscach kierowcy podejmowali decyzje o zatrzymaniu się w obawie przed uszkodzeniem samochodów. Na drogach, w miejscach, gdzie przejazd był niemożliwy, zatrzymywały się również autobusy. W mieście widać było połamane gałęzie. W kilku lokalizacjach na ulicach pojawiły się również kosze na śmieci niesione najprawdopodobniej przez wiatr oraz płynącą ulicami wodę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także: Ulewa na Gorzowie zalewała ulice. Żywioł sparaliżował ruch:

Burze wystąpiły także w innych powiatach m.in.: żarskim, żagańskim, świebodzińskim, krośnieńskim. Zagrzmiało także w Zielonej Górze. Tutaj także strażacy mieli pełne ręce pracy. Do późnych godzin wieczornych usuwali skutki nawałnicy.

Czytaj również: Burze w powiecie żarskim i żagańskim. W sobotę mieliśmy żółty poziom zagrożenia pogodowego. [ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW]

Działaliśmy w miejscowościach Bogdaniec, Jenin, Motylewo, Jeniniec i Kwiatkowice" - czytamy w komunikacie OSP Bogdaniec. Wyjazdy dotyczyły połamanych drzew, zalanych piwnic, dróg i posesji.

Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp., strażacy interweniowali ponad 300 razy. Najczęściej akcje dotyczyły wypompowywania wody z zalanych piwnic, ulic, domów, usuwania gałęzi i powalonych na drogach konarów drzew. Jak podkreślał dyżurny, na szczęście nikomu nic się nie stało.

- W sobotę po bardzo silnej burzy, która przeszła przez miasto Gorzów Wielkopolski, zostaliśmy zadysponowani dwoma zastępami do usuwania jej skutków. Nasze działania głównie polegały na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, dróg oraz usuwaniu powalonych drzew - informuje OSP Santocko.

Usuwaniem skutków wichury zajęli się również strażacy z Gubina i okolicznych miejscowości. Tam również wypompowywali wodę oraz usuwali powalone drzewa.

W Wymiarkach na drogę spadło drzewo. Interweniowała OSP Wymiarki:

Ochotnicza Straż Pożarna w Jasieniu wyjeżdżała m.in. do powalonych na jezdnię drzew w Jabłonicach i Zieleńcu oraz zerwanej linii energetycznej w Jasieniu.

Prognoza pogody, 14.06.2020
źródło: TVN Meteo/x-news