Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 300 osób wzięło udział w miejskiej wigilii w Międzychodzie

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
Po wspólnej modlitwie wicestarosta Jędrzej Schubert (z prawej) dzielił się z mieszkańcami opłatkiem i życzył im wszystkiego najlepszego z okazji świąt,
Po wspólnej modlitwie wicestarosta Jędrzej Schubert (z prawej) dzielił się z mieszkańcami opłatkiem i życzył im wszystkiego najlepszego z okazji świąt, fot. Dariusz Brożek
Wieczerza dla ubogich i samotnych międzychodzian odbyła się wczoraj wieczorem w hali sportowo-widowiskowej. Przeważali bezrobotni, emeryci i osoby samotne.

[galeria_glowna]
Rencista Tadeusz Kuczyński. - Mam zaledwie 670 złotych renty. Za mało, żeby godnie żyć, za dużo, żeby umrzeć - mówił nam po rozpoczęciu wieczerzy.

Po modlitwie do ks. Mariana Szymańskiego podszedł m.in. bezrobotny Janusz Synowiec, który złożył duchownemu świąteczne i noworoczne życzenia. A później mieszkańcy dzielili się opłatkiem z samorządowcami - wicestarostą Jędrzejm Schubertem, burmistrzem Romanem Musiałem, jego zastępcą Krzysztofem Michalskim i przewodniczącym rady miejskiej Zygmuntem Mleczakiem.

- W tym dniu nikt nie powinien być sam. A ja będę sama. Będę czekać na telefon od syna, który kilka lat temu wyjechał do Irlandii - mówiła nam pani Zofia.

Ładnie grali i śpiewali

Stoły uginały się pod półmiskami ze smażonym karpiem, kapustą z grzybami, pierogami i innymi świątecznymi specjałami. Maćkowi i Kubie najbardziej smakowało wyśmienite ciasto, które upiekły panie z Klubu Integracji Społecznej. - Same kisiłyśmy kapustę. Dostałyśmy ją od profesora Tadeusza Baranowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu - mówiły gospodynie.

Uczestnicy wysłuchali kolęd w wykonaniu młodych solistów z międzychodzkich szkół, studia piosenki działającego w domu kultury oraz szkoły muzycznej prowadzonej przez Teresę Cichosz. Emerytowi Janowi Kaczmarkowi podobał się występ młodzieżowej orkiestry dętej. - Świetnie grają - komplementował młodych muzyków.

Bo chcą pomagać innym

Wigilijne spotkanie mieszkańców odbyło się z inicjatywy władz miejskich, ale w przygotowaniach i w organizacji wieczerzy wzięło udział kilkudziesięciu wolontariuszy. Bezrobotni z KIS ustawiali stoły, kilku harcerzy z 13. Drużyny Harcerskiej z Kamionny paradowało po sali w strojach Mikołajów, a ich koleżanki i koledzy - Natalia Krupińska, Karolina Kłoda, Filip Dobkiewicz i Piotr Liszkowski - dwoili się i troili w szatni.

W role kelnerek wcieliły się m.in. uczennice szkół średnich, którym pomagały urzędniczki z ratusza Natalia Konopińska, Agata Świderska i Lidia Górna. - Chcę pomagać innym - mówiła nam Żaneta Kramm, uczennica Zespołu Szkół nr 3.

Organizatorom pomogła też właścicielka marketu Intermarche Małgorzata Włoch, która ufundowała dla ubogich świąteczne paczki z żywnością i łakociami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska