Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad setka leopardów zjedzie do Żagania

Dariusz Chajewski 68 324 88 79 [email protected]
Tomasz Siemoniak, rocznik 1967, polski polityk i menedżer. W latach 2007–2011 sekretarz stanu w MSWiA, od 2011 minister obrony narodowej w pierwszym i drugim rządzie Donalda Tuska, od 2013 członek zarządu krajowego PO.
Tomasz Siemoniak, rocznik 1967, polski polityk i menedżer. W latach 2007–2011 sekretarz stanu w MSWiA, od 2011 minister obrony narodowej w pierwszym i drugim rządzie Donalda Tuska, od 2013 członek zarządu krajowego PO. Piotr Jędzura
Od 2 do 2,5 tys. dodatkowych etatów, szansa na wzmocnienie regionu: militarne i gospodarcze - takie szanse ma Lubuskie dzięki ponad setce czołgów, które przyjadą do Żagania.
Tomasz Siemoniak, rocznik 1967, polski polityk i menedżer. W latach 2007–2011 sekretarz stanu w MSWiA, od 2011 minister obrony narodowej w pierwszym
Tomasz Siemoniak, rocznik 1967, polski polityk i menedżer. W latach 2007–2011 sekretarz stanu w MSWiA, od 2011 minister obrony narodowej w pierwszym i drugim rządzie Donalda Tuska, od 2013 członek zarządu krajowego PO. Piotr Jędzura

Tomasz Siemoniak, rocznik 1967, polski polityk i menedżer. W latach 2007-2011 sekretarz stanu w MSWiA, od 2011 minister obrony narodowej w pierwszym i drugim rządzie Donalda Tuska, od 2013 członek zarządu krajowego PO.
(fot. Piotr Jędzura)

- 119 leopardów, które na mocy umowy z listopada ubiegłego roku kupiliśmy od Bundeswehry, będzie stacjonowało w Żaganiu. To także 250 pojazdów dodatkowego sprzętu. Oznacza to, że 34. Brygada, która dotychczas była skadrowana zostanie rozwinięta. Zostanie przydzielonych tutaj od 2 do 2,5 tys. dodatkowych etatów - oznajmił w Zielonej Górze minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak

- Kandydatów było wielu. Co zadecydowało, że leopardy przyjadą do Żagania?
- Mimo że za Żaganiem bardzo lobbowali miejscowi parlamentarzyści, a marszałek Stefan Niesiołowski jest przewodniczącym sejmowej komisji obrony narodowej, nie miały tutaj żadnego wpływu względy polityczne. Podobnie jak wcale najważniejsze nie były sentymenty i miano pancernej stolicy Polski, które dzierży Żagań, nie tylko za sprawą szczytnych tradycji. Zaważyły konkrety. Wartość potrzebnych inwestycji, rynek pracy pozwalający na rekrutację armii pracowników i fakt, że ten region jest dobrze nastawiony do wojska. To ogromne przedsięwzięcie. Mamy także świadomość, że wojsko to nie tylko siła militarna, ale także rozwój lokalnej społeczności. Wrażenie na nas zrobił entuzjazm lokalnej społeczności. Dotarły do nas setki kartek pocztowych od mieszkańców sugerujących nam, że to właśnie do Żagania powinny trafić leopardy. Do tego zabiegi władz lokalnych, uchwała sejmiku...

- A co z serwisowaniem leopardów?
- Oczywiście na miejscu. Będziemy rozwijali tzw. centrum leopardów. Docelowo 34. Brygada ma być bliźniaczą jednostką słynnej już świętoszowskiej 10. Brygady Kawalerii Pancernej. Jednocześnie czka nas modernizacja jej sprzętu. W obecnej partii leopardów 105 czołgów będzie typu leopard 2A5. Tylko 14 to 2A4, którymi obecnie dysponuje Świętoszów. Stąd sprzęt 10. Brygady będzie podniesiony do tego poziomu, a to też oznacza konkretne inwestycje.

- Jak firma zajmie się tą modernizacją?
- Trwa ostra rywalizacja między Poznaniem i BUMAR-em Łabędy. Mimo że rozmawiałem z prezesami obu firm nie potrafią się dogadać, a to przecież dwie państwowe firmy. Proponowaliśmy podział rynku, ale każda z nich chce dostać cały tort. Uważam, że naprawdę dość tej polsko-polskiej rywalizacji.

- Polski przemysł zbrojeniowy niechętnie patrzy na niemieckie leopardy z demobilu. Słychać głosy, że tym samym stawiamy krzyżyk na planach budowy polskiego czołgu.
- Powtarzam wielokrotnie, że to nie jest konkurencja dla polskiego czołgu. To dwa różne typy sprzętu tego rodzaju. Leopard jest czołgiem ciężkim i niewiele państw zdecydowało się na rozwijanie tego typu broni, a Niemcy są z pewnością w absolutnej szpicy. Z kolei polskie projekty, widziałem bardzo interesujące propozycje na targach w Kielcach, to czołgi lekkie. Także potrzebne naszej armii.

Przeczytaj też: Minister potwierdził: Leopardy będą stacjonować w Żaganiu
- Leopardy nie są nowymi czołgami.
- Jednak o ich kupno ubiegało się wiele krajów i gdy podpisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku umowę to był naprawdę sukces. Wartość tego kontraktu opiewa na 180 mln euro. To nowoczesne czołgi, o jedną, a nawet o dwie generacje wyprzedzające dotychczas wykorzystywane Twarde, czy T72, które sukcesywnie będą wycofywane.

- 2,5 tys. etatów wojskowych, armia pracowników cywilnych... Kiedy?
- Właśnie otrzymałem informację, że Niemcy już są gotowi. Dwie trzeci czołgów przyjedzie już w tym roku. Teraz logistyka jest po naszej stronie. Przygotowania są już zaawansowane, ale dokładny terminarz jest właśnie opracowywany.

- Co z poligonami?
- Na brak powierzchni poligonowej nie narzekamy, zwłaszcza że ćwiczenia na dużą skalę są już rzadkością.

- Jesteśmy prawdziwym poligonowym zagłębiem. Samorządy nie są do końca usatysfakcjonowane rozliczeniami z armią.
- Były podobne dyskusje, a ich kulminacja przypadała na czas, gdy wynajmowaliśmy poligony innym armiom. Teraz wszyscy raczej zabiegają o obecność wojska, niż zgłaszają pod jego adresem zastrzeżenia.

- Miejscowe społeczności raczej obawiają się pożegnania z wojskiem. Przy restrukturyzacji słyszymy głosy o przesuwaniu armii z większych ośrodków do mniejszych. I Międzyrzecz boi się, że straci wojskowych na rzecz pobliskiego Wędrzyna. W Skwierzynie martwią się, że armia wymaszeruje do Leszna...
-... a w Lesznie boją się, że wojsko od nich przejdzie do Skwierzyny. Przez ostatnie dwadzieścia lat nieustannie trwa rewolucja, setki jednostek jest likwidowanych. Jeszcze w 2011 roku, gdy obejmowałem ministerialny fotel, mieliśmy 900 przedsięwzięć dyslokacyjnych. Planiści wojskowi pracują nad tym, aby cała operacja przebiegała bezboleśnie. Wojsko jest po to, aby się szkolić, a nie, aby zajmować się kolejnymi reorganizacjami.
(tekst oparty jest na rozmowie z ministrem Siemoniakiem oraz na jego wypowiedziach podczas konferencji prasowej)

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska