1/7
W Polsce żyje obecnie około 2 tys. wilków. Wiele z nich...
fot. archiwum

Populacja wilków w Lubuskiem wzrasta. Czy powinniśmy się bać tych drapieżników? Przyrodnicy przekonują, że nie

W Polsce żyje obecnie około 2 tys. wilków. Wiele z nich zamieszkuje na terenie województwa lubuskiego. Sprzyja temu duża lesistość naszego regionu. Wilków jest coraz więcej, a więc są częściej widywane przez ludzi. Niektórzy się ich boją. Czy słusznie? Przyrodnicy przekonują, że wilki są niezwykle pożyteczne w ekosystemie i nie powinniśmy się ich obawiać.

Wideo: Wilki w Lubuskiem


Przypomnijmy, że wilki w Polsce są pod ochroną. To dzięki temu na przestrzeni ostatnich lat ich liczebność w Polsce znacznie wzrosła. To jednak wiąże się z faktem częstszego spotykania tych drapieżników przez ludzi, szczególnie na terenach polski zachodniej i województwa lubuskiego, gdzie przez lata wilki praktycznie nie były widywane. - W polskim społeczeństwie pokutuje stereotyp wilka. Bajka o Czerwonym Kapturku, lęk mieszkańców szczególnie polski zachodniej, stereotypy społeczne, zbyt mała wiedza na temat tych zwierzat - wylicza Piotr Chmielewski w fundacji WWF Polska. - Staramy się promować rozwiązania na rzecz koegzystencji ludzi i wilków. Możliwe jest wspólne istnienie ludzi i wilków - dodaje.

W ostatnich latach w Lubuskiem mieliśmy wiele przypadków zachowań wilków, które budziły niepokoje mieszkańców.

Co powinniśmy wiedzieć na temat wilków? Dlaczego zwierzęta te są pożyteczne? Kiedy powinniśmy się ich obawiać, a jakie zachowania nie powinny nas niepokoić? Jak ustrzec się przed atakami wilków na zwierzęta domowe? Dowiesz się o tym na kolejnych zdjęciach tej galerii.

2/7
W kwietniu tego roku na terenie powiatu sulęcińskiego sporo...
fot. lubuska policja

Dzieci w lesie natknęły się na wilki. Zaalarmowano policję

W kwietniu tego roku na terenie powiatu sulęcińskiego sporo strachu najedli się nastolatkowie i ich rodzice. Młodzi ludzie udali się na rowerową wycieczkę do lasu. W pewnym momencie stracili orientację w terenie. Zbliżał się zmrok, a na swojej drodze spotkali wilki...

- W ostatnich latach ta liczebność bardzo wzrosła. Jest o wiele większa, niż pamiętają starsi. Każda grupa rodzinna wilków zajmuje duże terytorium. Od 150 km kwadratowych w górach do ponad 400 kilometrów kwadratowych na terenach nizinnych. Do spotkań z wilkami dochodzi coraz częściej, bo wzrasta ich populacja - wyjaśnia Magdalena Rusiłowicz z fundacji WWF Polska.

Przyrodnicy przyznają, że w trakcie spotkań z wilkami może dochodzić do stresujących dla ludzi sytuacji. Wilki często stoją i obserwują ludzi – to efekt zaciekawienia. - To ciekawskie zwierzęta. To nie jest objaw agresji. Tak zachowują się również np. lisy - tłumaczy M. Rusiłowicz.

Nasz niepokój może budzić sytuacja, gdy wilki podchodzą na odległość poniżej 30 metrów od ludzi. Może to być już potencjalnie niebezpieczna sytuacja i należy to zgłosić np. do regionalnej dyrekcji ochrony środowiska.

3/7
W maju 2018 r. miał miejsce pierwszy atak. Wtedy wilki...
fot. Jakub Pikulik

Wilki atakują zwierzęta gospodarskie

W maju 2018 r. miał miejsce pierwszy atak. Wtedy wilki zagryzły trzy owce. W tym tygodniu zaatakowały ponownie, zagryzły owcę i barana. Mieszkańcy Mosiny i innych wsi oraz władze gminy Witnica domagają się odstrzału wilków.

Średnio w Polsce w ciągu roku wilki zabijają 1,4 tys. zwierząt gospodarskich. W takich wypadkach są wypłacane odszkodowania. Szkody, wyrządzone przez wilki, finansowo są kilkadziesiąt razy mniejsze niż te, do których przyczyniły się np. bobry. - Mimo tego duża część hodowców bardzo się niepokoi obecnością wilków w okolicy - przyznaje Magdalena Rusiłowicz z WWF Polska. Przyrodnicy dodają, że siedzib ludzkich zbliżają się przede wszystkim chore lub wcześniej częściowo oswojone przez ludzi wilki.

4/7
- To, co zobaczyliśmy dziś rano, jest przerażające – mówi...
fot. archiwum GL

Jak chronić zwierzęta gospodarskie przed atakiem wilków?

- To, co zobaczyliśmy dziś rano, jest przerażające – mówi Magdalena Świstel z Witnicy. W piątek 10 kwietnia 2020 r. nad ranem wilki zaatakowały jej owce.

- W Polsce wilki odżywiają się dużymi ssakami leśnymi. Przede wszystkim jeleniowatymi i dzikami. W ich diecie znaleźć można też zające i gryzonie również. Marginalnie wilki atakują zwierzęta domowe i gospodarskie. Zdecydowanie nie można powiedzieć, że wilki skupiają się na zwierzętach domowych – mówi prof. dr hab. Krzysztof Schmidt, naukowiec z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży. Z badań wynika, że wilki polują na zwierzęta domowe i pojawiają się w rejonie siedzib ludzkich, gdy nie mają na co polować, gdy wytępiona jest populacja jeleniowatych.

Sposobów na ochronę gospodarstw i zwierząt domowych przed wilkami jest kilka i wszystkie są sprawdzone. - Zwierzęta hodowlane można chronić m. in. ogrodzeniami z odstraszaniem dźwiękowym, ogrodzenia elektryczne, psy pasterskie, fladry, czy amunicję hukową. Na rynku są podręczniki jak chronić zwierzęta przed wilkami tłumaczy prof. dr hab. Krzysztof Schmidt

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bellingham nawiązał romans z holenderską modelką. Jest o 5 lat starsza [ZDJĘCIA]

Bellingham nawiązał romans z holenderską modelką. Jest o 5 lat starsza [ZDJĘCIA]

Jest nowa komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Jest nowa komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Tyle osób było inwigilowanych za pomocą Pagasusa. „Skandal na miarę światową”

TYLKO U NAS
Tyle osób było inwigilowanych za pomocą Pagasusa. „Skandal na miarę światową”

Zobacz również

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

7 mało znanych miejsc w Tatrach na wycieczki bez tłumów. To oazy spokoju

7 mało znanych miejsc w Tatrach na wycieczki bez tłumów. To oazy spokoju