Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pora na letnie opony

Czesław Wachnik [email protected]
Najwyższa pora, by zamiast na oponach zimowych, jeździć na ogumieniu letnim (fot. Marek Marcinkowski)
Najwyższa pora, by zamiast na oponach zimowych, jeździć na ogumieniu letnim (fot. Marek Marcinkowski)
Mamy wiosnę. Powinniśmy zmienić opony z zimowych na letnie. Z dwóch powodów, bezpieczeństwa oraz oszczędności.

Mimo postępu technicznego, trudno wyprodukować gumę, która zachowałaby dobre właściwości zarówno w zimie jak też w lecie.

W czasie letnich upałów ciemna opona może rozgrzać się do temperatury 70 - 80 stopni C. Natomiast w zimie temperatury w naszym kraju spadają niekiedy poniżej minus 30 stopni C.

Tak dużej różnicy temperatur nie wytrzyma żadna guma czy raczej mieszanka gumy i dodatków. Opona zimowa i letnia zachowują odpowiednią elastyczność i przyczepność w tych temperaturach, do jakich zostały przeznaczone. Praktyka dowodzi, że auta z oponami zimowymi na suchej, i rozgrzanej nawierzchni mają dłuższą drogę hamowania, niż w przypadku ogumienia letniego. Opony zimowe w wysokich temperaturach są zbyt miękkie, co wpływa na zbyt szybkie zużywanie się bieżnika. Zdarzało się, że przy jednorazowym gwałtownym hamowaniu, dodatkowo na rozgrzanym asfalcie, opona zostaje zniszczona.

Kiedy zmieniać opony?

Nie ma sztywnej zasady. Najlepiej zmieniać nie opony, a całe koła czyli opony z obręczami. Pamiętajmy jednak, by nawet wymieniając kompletne koła, nie rezygnować z ich wyważania. W czasie letniej eksploatacji mogły się z nimi dziać różne rzeczy, a najczęściej oponę po zdjęciu chowamy. Rzadko sprawdzamy jej stan, a powinniśmy to jednak robić. Z ogumieniem działy się bowiem różne rzeczy. Szczególnie na naszych drogach.

Przy ocenie stanu opon bierzemy pod uwagę dwie rzeczy - wysokość bieżnika oraz ogólny stan gumy (uszkodzenia mechaniczne oraz mikropęknięcia).

To czy bieżnik ma odpowiednią wysokość ocenimy, oglądając tzw. wskaźnik TWI. Z boku opony (tuż przy powierzchni tocznej) znajdują się litery TWI lub trójkąty, które pokazują maksymalne, dopuszczalne zużycie bieżnika. Jego zużycie do zaznaczonych czyli przepisowych 1,6 mm głębokości bieżnika, oznacza konieczność wymiany. Specjaliści radzą jednak, by minimalna głębokość bieżnika letniej opony nie była mniejsza od 3 mm.

Niekiedy bieżnik ma wystarczającą głębokość, ale oponę będziemy musieli wymienić, bo ma uszkodzenia mechaniczne oraz mikropęknięcia powstałe wraz z wiekiem.

 

Jak czytać opony

Znajomość oznaczeń jest szczególnie istotna, jeśli decydujesz się na zakup opon używanych. Szczególną uwagę zwróć na datę produkcji, rozmiar opon, a także czy są one bezdętkowe. Zdarza się bowiem, że importerzy ogumienia używanego przywożą wszystko, co uda im się sprzedać. Co oznaczają poszczególne litery i cyfry?

1. Rozmiar opony np. 175/65R14. 175 - szerokość opony, 65 - profil, czyli najkrócej stosunek wysokości opony do jej szerokości w procentach. Na rynku spotykamy najczęściej opony o profilu od 50 do 80. Im profil jest mniejszy, tym opona jest niższa. R14 - średnica felgi w calach.

2. Konstrukcja opony: Radial czyli radialna (nowoczesnej konstrukcji z wykorzystaniem kordu - dziś innych opon raczej nie spotkamy) , Tubeless- bezdętkowa.

3. Data produkcji: 3807 to 38. tydzień 2007 roku, do 2000 roku opony oznaczano trzycyfrowym kodem np. 068 to szósty tydzień 1998 roku. Opon oznaczonych trzema cyframi, które mają ponad sześć lat nie kupujmy.

4. Maksymalne zużycie: wskaźnik lub strzałka określa maksymalną granicę, do jakiej opona może być zdarta.

 

Trudny wybór

Ceny letnich opon zależą od kilku czynników - rozmiaru, indeksu prędkości oraz nośności, a także marki. Ogumienie tego samego rozmiaru, ale ze stosunkowo niskim indeksem prędkości popularnej marki, może kosztować znacznie mniej od markowej opony, przeznaczona do sportowej jazdy. Przy autach starszych, kiedy jeździmy raczej ostrożnie, możemy kupić opony tańsze. Kiedy jednak lubimy większe prędkości czy też do aut nowych, decydujmy się raczej na bardziej markowe ogumienie. Zapłacimy więcej, ale też komfort jazdy będzie wyższy. Ponadto najczęściej droższe ogumienie, będzie nam dłużej służyło. Jest zrobione z lepszej gumy.

 

O czym warto pamiętać po założeniu nowych opon

1. Koniecznie trzeba jeździć przez około 300-400 km z mniejszą prędkością,

2. Kontrolować ciśnienie minimum raz w miesiącu,

3. Nie ruszać ani też hamować zbyt gwałtownie,

4. Nie pokonywać zakrętów ze zbyt dużą prędkością powodującą częściową utratę przyczepności,

5. Nie przeładowywać pojazdu,

6. Najeżdżać na krawężniki i wyrwy bardzo wolno,

7. Dbać o właściwą geometrię zawieszenia.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska