Pora zadbać o gorzowskie parki

- Jeśli chcemy być postrzegani jako miasto dynamicznie się rozwijające, musimy zadbać o estetykę. Remonty kamienic są ważne, ale ich otoczenie też ma znaczenie. W Gorzowie nie ma wielu zabytków, za to są znakomite kawałki zieleni i trzeba to wykorzystać - tłumaczy plany parkowych inwestycji Leszek Rybka, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej.

Wymaga naprawy
Odnowy wymaga park Wiosny Ludów. W przyszłym roku ma się tu zacząć naprawa dziurawych ścieżek. Wzdłuż alejki między ul. Sikorskiego a Kosynierów Gdyńskich staną drabinki, po których piąć się będą krzaki różane - bardziej wytrzymałe i tańsze niż róże szlachetne, które od lat zdobią park. Kosztowne, ale niezbędne będzie odnowienie trawników. - Im więcej zieleni, tym lepiej, przyjemnie będzie posiedzieć w zadbanym parku - twierdzi Anna Grzegorzewska, studentka z os. Piaski. Podobnego zdania jest Natalia Skocz, która mieszka przy parku. - Byłoby miło, gdyby przy okazji posadzono więcej gatunków drzew i kwiatów - podpowiada.

Podobnie trzeba będzie zadbać o park Kopernika, który w wielu miejscach został zniszczony przez budowę drogi. Koszty napraw pokryje firma, która spowodowała straty. Miasto natomiast zapłaci za utwardzenie i remont ścieżek oraz za odtworzenie miasteczka ruchu drogowego.

Trochę zostało do ukończenia parku na Górczynie. Fontanna ruszy tu lada dzień, brakuje jeszcze amfiteatru na 200 miejsc, który zbudowany zostanie w naturalnej niecce, oraz drewnianego sprzętu do zabawy dla dzieci i do uprawiania fitness dla młodzieży i dorosłych. - Cieszę się, że w tym miejscu cały czas coś się dzieje. To trafiona inwestycja - twierdzi Karolina Cybulska, mieszkanka Górczyna.

W nowym Parku 750-lecia przy ul. Dekerta wzdłuż alejek trzeba ustawić ławki i zaprojektować oświetlenie. Zaplanowano także założenie ogrodu różanego i nasadzenie kolejnych drzew.

Nadzieja w rezerwie

Na wszystkie parkowe inwestycje potrzeba co najmniej kilku milionów złotych. - Zostaną zrealizowane, jednak nie mogę ocenić jak szybko - przyznaje naczelnik Rybka. Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy z budżetowej nadwyżki dostanie wydział. O podziale 13 mln zł, które zostały po rozliczeniu ubiegłorocznego budżetu, zadecyduje prezydent za zgodą radnych na sesji 16 maja.