Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poranny przegląd prasy z "Gazetą Lubuską"

Redakcja
Przegląd prasy
Przegląd prasy
Co się dzieje w kraju i na świecie? Zapraszamy na poranny przegląd prasy z "Gazetą Lubuską".

"Puls Biznesu": Gowin bierze się za biegłych

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin rusza do walki z kiepskimi biegłymi, których nierzetelne, błędne opinie wypaczają procesy karne i gospodarcze, krzywdzą ludzi i przedsiębiorców - donosi "Puls Biznesu".

Orężem walki z tą jedną z największych plag wymiaru sprawiedliwości ma być specjalna ustawa, szczegółowo określająca zasady oceny kompetencji biegłych oraz ich pracy.

"Naszym celem jest podniesienie jakości opinii biegłych oraz skrócenie czasu na ich opracowanie" - podkreśla rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose. Jak mówi, ustawa doprecyzuje zasady naboru biegłych, warunki kontroli, przesłanki zawieszania ekspertów oraz zwalniania z funkcji.

Jak podkreśla "PB", główną propozycją MS jest umożliwienie sądom powoływania w razie potrzeby komisji do weryfikacji kompetencji kandydatów na biegłych. Ma to zapewnić, że nie będą to przypadkowe osoby, bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.

Projekt założeń ustawy trafił do uzgodnień społecznych i międzyresortowych.

MS liczy, że regulacja będzie obowiązywać za rok. Po jej wejściu w życie budżet państwa ma płacić za opinie biegłych 325 mln zł, czyli o 75 mln zł więcej niż obecnie.

"Nasz Dziennik"/M.Kaczyńska: termin publikacji zdjęć - nieprzypadkowy

Opublikowanie drastycznych zdjęć mojego ojca to gest upokarzający Polskę i Polaków - mówi "Naszemu Dziennikowi" Marta Kaczyńska, córka Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. Jak ocenia, termin ich ukazania się jest nieprzypadkowy.

Kaczyńska zgadza się z opiniami, że Rosjanie bacznie obserwują naszą scenę polityczną i widząc wzrost notowań PiS, dążą do wzmocnienia w polskim społeczeństwie antagonizmów wokół katastrofy smoleńskiej.

"Celem nadrzędnym tych działań jest wywołanie w opinii publicznej przeświadczenia, że największa partia opozycyjna ogniskuje swoją działalność wyłącznie wokół katastrofy" - stwierdza.

Jak dodaje, pomysłodawcy publikacji fotografii prawdopodobnie chcieli przyćmić inicjatywy podejmowane przez partię Jarosława Kaczyńskiego, które dowodzą, że PiS nie jest wyłącznie skoncentrowane na sprawie katastrofy. "Rosji bardzo zależy na utrzymaniu politycznego status quo w naszym kraju" - podkreśla Kaczyńska.

"Dziennik Gazeta Prawna": Piątek bez procesów

W piątek pracę sądów może sparaliżować ogólnopolska akcja protestacyjna - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Protestować będą pracownicy sądów. Chcą podwyżek, których nie dostali od 5 lat. Przypominają, że na 4 lata zamrożono waloryzację inflacyjną ich uposażeń.

Z protestującymi solidaryzują się sędziowie i popierają ich postulaty - mówi sędzia Rafał Puchalski ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Jak podkreśla, urzędnicy zatrudnieni w sądach wykonują ciężką pracę, a ich wynagrodzenia są nieadekwatne do pełnionych obowiązków.

"Mamy nadzieję, że w pracy nie stawi się ok. 80-90 proc. spośród zatrudnionych urzędników sądowych w jednostkach wszystkich szczebli" - mówi Puchalski.

Mogą zatem nie odbyć się niektóre rozprawy, nie załatwimy też innych formalności - wylicza "DGP". Ale biura podawcze powinny pracować normalnie.

Jednak na spełnienie postulatów protestujących nie ma raczej szans. "Na podwyżki nie ma pieniędzy. Jeśli uda się coś wygospodarować, można będzie pomyśleć o przeznaczeniu części z nich na ten cel" - mówi rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose.

"Polska The Times": PiS robi wszystko, by przejąć władzę w 2013 r.

PiS zdefiniował, że w 2013 r. Polska znajdzie się w dołku, nie tylko ekonomicznym. I uznał, iż trzeba robić wszystko, by doprowadzić do przejęcia władzy właśnie wtedy - mówi "Polsce The Times" prof. Radosław Markowski.

Socjolog z Instytutu Studiów Politycznych PAN wskazuje, że zamysł PiS jest pewnie taki, by na okrągło krytykować, wychodzić na ulice i manifestować, licząc, iż w końcu część koalicji rządowej poprze wotum nieufności.

Jak przyznaje prof. Markowski, PiS włożył ogromny wysiłek, by przekonać, że w kraju źle się dzieje. "Opozycja bardzo skutecznie wyławia te elementy polityki rządu, które należy krytykować, a nawet iluzoryczne problemy. Nic więc dziwnego, że partia rządząca traci na poparciu" - mówi.

Socjolog wskazuje też, że mniej więcej rok czy dwa po najważniejszych wyborach ludzie mają ochotę dać rządzącym żółtą kartkę. Część Polaków pozwala sobie na to, by zrobić im na złość i powiedzieć, że wybierze główną partię opozycyjną - stwierdza.

Jak podkreśla, dla obywatela i dobra publicznego to pozytywne zjawisko, bo mobilizuje rząd. "Proszę zobaczyć, jak PO ochoczo ruszyła sprawy leżące odłogiem od miesięcy - od in vitro po finansowanie przedsiębiorczości" - mówi.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska