Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Łucznika Strzelce Kraj.

(pat)
Przemysłąw Brzeski zaliczył z kolegami fatalny początek sezonu
Przemysłąw Brzeski zaliczył z kolegami fatalny początek sezonu fot. Kazimierz Ligocki
We wtorek w zaległym meczu trzeciej ligi grupy lubusko-dolnośląskiej Łucznik wysoko przegrał w Kątach Wrocławskich. To było bardzo słabe widowisko w naszym wykonaniu.

MOTOBI BYSTRZYCA KĄTY WROCŁAWSKIE - ŁUCZNIK STRZELCE KRAJ. 3:0 (1:0)

MOTOBI BYSTRZYCA KĄTY WROCŁAWSKIE - ŁUCZNIK STRZELCE KRAJ. 3:0 (1:0)

Bramki: Kowalczyk (34), Szczepaniak (81), Matkowski (84).
ŁUCZNIK: Marnysz - Nowik (od 46 min Wróbel), Żeliszewski, Dębski, Kuźlak - Noga (od 46 min Stuchly), Bobrowski, Marek Ułasowiec, Moroz (od 66 min Maciej Ułasowiec) - Kosmala (od 46 min Brzeski), Wieczorek.
Żółte kartki: Kotwicki - Maciej Ułasowiec. Sędziował Dariusz Borodziuk (Świdnica). Widzów 100.

Goście pojechali na mecz z uczestnikami Pucharu Polski w piłce plażowej w składzie. To właśnie ze względu na udział kilku zawodników Łucznika w weekendowej imprezie, spotkanie zostało przełożone na wczoraj. Jak się potem okazało, to "pozwolenie" drogo kosztowało podopiecznych Krzysztofa Wozińskiego.

Przewaga miejscowych ani na moment nie podlegała bowiem dyskusji. Z drugiej strony, kto wie, jak potoczyłby się pojedynek, gdyby w 25 min w dogodnej sytuacji trafił Daniel Moroz. Niestety, próba lobowania bramkarza się nie powiodła, a kilka minut później gospodarze już prowadzili.

W przerwie szkoleniowiec Łucznika dokonał potrójnej zmiany. Wymiana zmęczonych ogniw nic jednak nie dała. Nasi nadal grali pasywnie, bez siły i walki. Kwestią czasu były więc kolejne gole dla rywali. Tak też się stało w końcówce, bo Motobi dosadnie pokazało, komu należy się komplet punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska