Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porozumienie w sprawie boiska przy Kąpielowej w Zielonej Górze? Miasto dementuje!

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Teren miejskiej działki przy ul. Kapielowej
Teren miejskiej działki przy ul. Kapielowej Maciej Dobrowolski
W ostatnich dniach media obiegła informacja, że mieszkańcy zawarli kompromis w sprawie konfliktu dotyczącego budowy kompleksu sportowego przy ul. Kąpielowej. Urząd miasta dementuje jednak te doniesienia. – Nie ma takiego porozumienia – twierdzi wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. Co to oznacza?

KONFLIKT MIESZKAŃCÓW

Przypomnijmy, na miejskiej działce w okolicy cmentarza przy ul. Kąpielowej miała powstać nowoczesna infrastruktura sportowa. Pomysł zdobył poparcie dużej części mieszkańców Jędrzychowa, którzy zagłosowali na projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego. Problemy pojawiły się w momencie, gdy przedstawiono jak dokładnie będzie prezentował się cały kompleks. Okazało się, że w tym miejscu miałyby się znaleźć dwa boiska, skate point, bieżnia, siłownia oraz placu zabaw. To wtedy część osób mieszkająca najbliżej miejsca inwestycji zaczęła protestować przeciwko przedsięwzięciu.

– Czujemy się oszukani, mowa była o jednym boisku, siłowni i placu zabaw. Chcielibyśmy, aby inwestycja powstała w mniejszym, pierwotnym kształcie. A na wolnej przestrzeni zbudujmy parking, którego bardzo w okolicy brakuje – argumentowali. Ale zwolennicy większego kompleksu odpowiadali, że od początku informowano o dwóch boiskach, że działka nie może być przeznaczona na parking ze względu na plan zagospodarowania przestrzennego.

PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA. Konflikt wokół boiska przy Kąpielowej. Sprawę rozstrzygną radni?

UCHWAŁA RADNYCH

Sprawa mocno podzieliła mieszkańców Jędrzychowa, doszło nawet do ostrego konfliktu między włodarzem miasta a radnym Dariuszem Legutowskim z Platformy. W końcu, aby rozładować emocje prezydent Janusz Kubicki zgłosił wniosek do rady miasta dotyczący uchwały umożliwiającej zmianę planu zagospodarowania przestrzennego przy ul. Kąpielowej. Radni przyjęli tę propozycję. Miało to skłonić obie strony do zawarcia porozumienia.

– Teraz, jeśli mieszkańcy nie dogadają się w tej sprawie, to magistrat sam podejmie za nich decyzję. Obie strony mają istotne argumenty, ważne aby potrafiły wspólnie wypracować kompromis – tłumaczył nam wtedy radny Jacek Budziński z PiS.

PROPOZYCJA POROZUMIENIA

W ostatnich dniach zielonogórskie media obiegła informacja jakoby udało się wypracować takie porozumienie. – Część mieszkańców w ramach Grupy Inicjatywy Lokalnej Jędrzychów przesłała do urzędu miasta pismo. Jest to jednak jedynie propozycja kompromisu – podkreśla Dariusz Legutowski, który jest jednym z sygnatariuszy dokumentu.

– Bardzo nam zależy, aby na Jędrzychowie powstało nowe boisko dla młodzieży, aby stworzyć fajne miejsce dla mieszkańców. Dlatego spełniliśmy wszystkie postulaty strony przeciwnej i ograniczyliśmy projekt do boiska, siłowni i placu zabaw. Proponujemy także budowę parkingu na 30 samochodów. Najważniejsze jest, aby prace nad inwestycją w końcu ruszyły, aby można było zakończyć ten konflikt – przekonuje radny Legutowski. I dodaje, że z powodu sporu część mieszkańców straciła wiarę w inicjatywy społeczne.

Teren miejskiej działki przy ul. Kapielowej
Teren miejskiej działki przy ul. Kapielowej Maciej Dobrowolski

- Projekt budowy dwóch boisk cieszył się olbrzymim poparciem mieszkańców Jędrzychowa. Cała ta atmosfera sporu stawia jednak pod znakiem zapytania sens Budżetu Obywatelskiego. Wciąż zastanawiamy się też, co zrobić w kwestii sfałszowanych ulotek dotyczących inwestycji, które wprowadziły część osób w błąd. W tej sprawie jest wiele niewyjaśnionych kwestii. Mam jednak nadzieję, że teraz, kiedy inwestycja została znacznie ograniczona, pan prezydent przystąpi do realizacji projektu bez zmiany zagospodarowania przestrzennego i wybuduje boisko dla mieszkańców – mówi Legutowski.

BRAK KOMPROMISU

Osoby, które protestowały przeciwko budowie dużego kompleksu sportowego przy ul. Kąpielowej twierdzą, że nie osiągnięto kompromisu. – Były pewne rozmowy, ale nie podpisywaliśmy żadnego dokumentu. Wciąż mamy wiele uwag do projektu. Na przykład umiejscowienie boiska jest dla nas niekorzystne. Uważamy, że najlepiej zdać się w tej kwestii na urząd miasta. Niech plan zagospodarowania przestrzennego zostanie zmieniony, wtedy każdy będzie mógł zgłosić swoje uwagi – podkreślają. Przeciwnicy kompleksu też przesłali do magistratu własnego stanowisko.

Okazuje się jednak, że pierwsze pismo nadesłane przez GIL Jędrzychów i radnego Legutowskiego zostało odebrane przez magistrat, jako informacja o zawarciu kompromisu. – Tak to zostało nam przedstawione. Z tego powodu pan prezydent zlecił już nawet przygotowanie uchwały odwołującej zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Dopiero później zorientowaliśmy się, że jest to nieprawda i nie ma żadnego porozumienia między mieszkańcami – twierdzi wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. Jego zdaniem cała sytuacja podważa wiarygodność radnego Legutowskiego.

- Wygląda to na próbę wprowadzenia nas w błąd. W obecnej sytuacji związanej z zagrożeniem koronawirusem nie są możliwe żadne szersze rozmowy między zainteresowanymi stronami, nie ma także szans na przeprowadzenie konsultacji społecznych. Dlatego w dalszym ciągu będziemy kontynuowali prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego przy ul. Kąpielowej – tłumaczy Kaliszuk. – Chciałbym podkreślić, że nie rezygnujemy z tej inwestycji, na pewno wybudujemy w tym miejscu boisko. Zamierzamy jednak uwzględnić interesy wszystkich mieszkańców. Warto przy okazji rozważyć poszerzenie drogi czy też budowę nowych miejsc parkingowych, które są potrzebne w okolicy cmentarza na Jędrzychowie.

Do sprawy wrócimy.

Wideo: Zielona Góra. Czy radni powinni oddać diety?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska