Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porwali mężczyznę, bijąc żądali przyznania do kontaktów z żoną bandyty

(pij)
Mężczyzna został uprowadzony ze szkoły nauki jazdy w Zielonej Górze i wywieziony do lasu. Bandyci bijąc go żądali 5 tys. zł. za "ochronę" i przyznania do kontaktów z żoną jednego z bandytów.

Oskarżony 24-latek wpadł do szkoły nauki jazdy w Zielonej Górze, w której zajęcia prowadził pokrzywdzony. Uderzając go w twarz powiedział, że wie gdzie mieszka on, jego żona i dzieci. Agresywny mężczyzna zażądał 5. tys. zł za "ochronę". Szarpiąc i bijąc w twarz zaciągnął ofiarę do samochodu, w którym siedział 54-latek. 24-latek kursantom powiedział, że "zajęcia nie odbędą się, bo ich nauczyciel może już... nie wrócić".

- Poszło głównie o przyznanie się do intymnych kontaktów z żoną jednego z oskarżonych - informuje Jan Pardej prokurator z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Ofiara została wywieziona do lasu. Przez całą drogę mężczyzna był bity i zmuszany do przyznania się do znajomości intymnych z żoną 54 latka. Pokrzywdzony nie chciał tego potwierdzić. 24-latek cały czas groził mu i bił po głowie. W końcu dotkliwie pobita ofiara został odwieziona z lasu do szkoły nauki jazdy. 54-latek zagroził mu wtedy, że "ma zapomnieć o całym zajściu i nikomu o nim nie mówić". Poszkodowany zawiadomił policję.

Do porwania doszło 6 października ub.r. Zielonogórska prokuratura skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyznom. - Dopuścili się bardzo poważnego przestępstwa, jeden z nich żądał pieniędzy w zamian za ochronę, a to jest wymuszenie rozbójnicze - tłumaczy prokurator Pardej.

Podczas przesłuchań sprawcy nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Młodszemu z oskarżonych, który został tymczasowo aresztowany, grozi kara do 10 lat więzienia. Starszy może trafić do więzienia na trzy lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska