Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Porządki" w szeregach głogowskiej PO

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Bogusław Dębski został wyrzucony, Artur Juras odszedł sam. Obaj uważają, że w głogowskim PO źle się dzieje.
Bogusław Dębski został wyrzucony, Artur Juras odszedł sam. Obaj uważają, że w głogowskim PO źle się dzieje. Fot. Anna Białęcka
Sześciu członków Platformy Obywatelskiej dostanie listy od Donalda Tuska. Wiadomość nie będzie miła: jesteś skreślony! To kara za niesubordynację w czasie wyborów samorządowych w mieście i powiecie.

Te sześć osób, które przestaną być lada dzień członkami Platformy Obywatelskiej to: Bogusław Dębski, Andrzej Permoda, Jerzy Lewicki, Katarzyna Juras, Agnieszka Karwat i Leszek Szulc.
B. Dębski wystartował z ugrupowaniem "Aktywni razem", nie udało mu się zdobyć mandatu radnego, a jego ugrupowanie zdobyło po jednym mandacie w mieście i powiecie. Z tej samej listy o mandaty walczyli i ich nie wywalczyli: A. Permoda J. Lewicki i K. Juras. L. Szulc poszedł do wyborów razem z ugrupowaniem Jana Zubowskiego, czyli PiS. Z tym ostatnim członkiem PO jest dość dziwna sytuacja, gdyż on sam zapewnił nas, że do PO nie należy już od dawna, nie płaci składek i nie chce mieć z tą partią nic wspólnego. - Według danych PO wciąż jest członkiem, choć faktycznie składek nie płaci już od kilku lat - powiedział sekretarz głogowskiego koła PO Grzegorz Aryż.

Jak te sześć osób zostanie wyrzucone z partii? - To nie jest decyzja naszego koła - zapewnia G. Aryż. - To decyzja zarządu krajowego. Więc to nie my powiadomimy te osoby o pozbawieniu ich członkostwa w PO, a zrobi to listownie Donald Tusk.
- Ta decyzja jest niesprawiedliwa - twierdzi B. Dębski. - Złożyłem akces startowania z list PO, ale pani Ewa Drozd odrzuciła mnie. Więc jak mogą mieć teraz pretensje, że chciałem działać na rzecz głogowian, startując z innego ugrupowania? To jest niepojęte.
Szeregi PO znacznie się skurczą, bo opuszczą je nie tylko wyrzuceni działaczce. - Sam złożyłem rezygnację, bo nie podoba mi się polityka władz partii - powiedział radny powiatowy Artur Juras. I wymienia powody niezadowolenia. - Po pierwsze to, że partia nie staje murem za swoim członkami i gdy trzeba nie udziela im wsparcia, tak jak to było z Anną Brok, Jolantą Czarnecką, Haliną Fendorf i Jarosławem Dudkowiakiem - powiedział. - A po drugie nie mogę pogodzić się z tym, że lepsze miejsca na listach znalazły się dla członków OPS a nie dla działaczy PO. Ponadto PO wspiera SLD, miejsce starosty dla Rafaela Rokaszewicza to właśnie promocja SLD, która bokiem wyjdzie Platformie podczas wyborów parlamentarnych. Chciałem o tym wszystkim porozmawiać kilka dni temu na forum partii. Niestety, nie dano mi głosu. To karygodne.

Wbrew temu wszystkiemu G. Aryż zapewnia, że PO ma się dobrze, coraz lepiej. - Na bieżąco przyjmujemy nowych członków - zapewnił. - Przygotowujemy się do wyborów parlamentarnych. Naszym kandydatem z Głogowa będzie Ewa Drozd, która ma zapewnione drugie miejsce, o czym powiedział już publicznie Grzegorz Schetyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska