Do pościg doszło w czwartek, 17 listopada, w Gorzowie. Kierowca renault twingo z niemieckimi tablicami na ul. Maczka spowodował kolizję. Nie zatrzymał się jednak, tylko zaczął uciekać. W pościg ruszyli świadkowie kolizji. O zdarzeniu zaalarmowano policję. Na miejsce ruszyły patrole.
Kierowca renault za wszelką cenę chciał uciec. Jechał ul. Walczaka, potem pod prąd ul. Górczyńską. – To szaleniec. Kierowca renault uderzał po drodze w samochody i dalej uciekał – opowiada nam uczestnik pościgu za renault.
Uciekinier nie zwracał uwagi na pieszych. Ludzie uciekali na boki przed rozpędzonym renault. Zbiegali też pasów. Kilka razy kierujący renault niemal potrącił osoby piesze.
W końcu na ul. Witosa renault najprawdopodobniej uderzyło w latarnię i tam samochód zatrzymał się. Policjanci zatrzymali uciekiniera. – To 57-letni mieszkaniec Gorzowa – informuje kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Dlaczego uciekał? – Mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia samochodów – mówi kom. Maludy.
Wiadomo już, że na mandacie się sprawa nie skończy. – Policjanci sporządzą wniosek o ukaranie 57-latka przez sąd – mówi kom. Maludy.
Na miejscu do policjantów zgłosiły się już trzy osoby, którym kierujący renault podczas ucieczki rozbił samochody. Wszystko wskazuje na to, że rozbitych samochodów jest więcej.
Czytaj również: Pościg za piratem drogowym ulicami Zielonej Góry
Zobacz też: Po pościgu policjant postrzelił szesnastolatka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?