Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 marca, w Gorzowie. Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli.
Patrol gorzowskiej drogówki zauważył motocyklistę na ul. Strażackiej. Maszyna miała niemieckie numery rejestracyjne. Motocyklista jechał z prędkością ponad 100 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Załoga policyjnego bmw dała motocykliście sygnały do zatrzymania się. Ten jednak zaczął uciekać. Na ul. Świetlanej rozwinął prędkość do 185 km/h.
Policjanci ruszyli w pościg. Motocyklistę zatrzymali w Brzozowcu na ul. Przejazdowej. Okazało się, że kierowca to 22-letni mieszkaniec Gorzowa. - Motocykl, którym jechał, został skradziony na terenie Niemiec - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mężczyzna nie miał prawa jazdy na motocykl. To jednak tylko początek jego poważnych kłopotów. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia za ucieczkę przed policją. 22-latek stracił również prawo jazdy kat B.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 marca, w Gorzowie. Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli.
Patrol gorzowskiej drogówki zauważył motocyklistę na ul. Strażackiej. Maszyna miała niemieckie numery rejestracyjne. Motocyklista jechał z prędkością ponad 100 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Załoga policyjnego bmw dała motocykliście sygnały do zatrzymania się. Ten jednak zaczął uciekać. Na ul. Świetlanej rozwinął prędkość do 185 km/h.
Policjanci ruszyli w pościg. Motocyklistę zatrzymali w Brzozowcu na ul. Przejazdowej. Okazało się, że kierowca to 22-letni mieszkaniec Gorzowa. - Motocykl, którym jechał, został skradziony na terenie Niemiec - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mężczyzna nie miał prawa jazdy na motocykl. To jednak tylko początek jego poważnych kłopotów. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia za ucieczkę przed policją. 22-latek stracił również prawo jazdy kat B.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 marca, w Gorzowie. Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli.
Patrol gorzowskiej drogówki zauważył motocyklistę na ul. Strażackiej. Maszyna miała niemieckie numery rejestracyjne. Motocyklista jechał z prędkością ponad 100 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Załoga policyjnego bmw dała motocykliście sygnały do zatrzymania się. Ten jednak zaczął uciekać. Na ul. Świetlanej rozwinął prędkość do 185 km/h.
Policjanci ruszyli w pościg. Motocyklistę zatrzymali w Brzozowcu na ul. Przejazdowej. Okazało się, że kierowca to 22-letni mieszkaniec Gorzowa. - Motocykl, którym jechał, został skradziony na terenie Niemiec - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mężczyzna nie miał prawa jazdy na motocykl. To jednak tylko początek jego poważnych kłopotów. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia za ucieczkę przed policją. 22-latek stracił również prawo jazdy kat B.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 marca, w Gorzowie. Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli.
Patrol gorzowskiej drogówki zauważył motocyklistę na ul. Strażackiej. Maszyna miała niemieckie numery rejestracyjne. Motocyklista jechał z prędkością ponad 100 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Załoga policyjnego bmw dała motocykliście sygnały do zatrzymania się. Ten jednak zaczął uciekać. Na ul. Świetlanej rozwinął prędkość do 185 km/h.
Policjanci ruszyli w pościg. Motocyklistę zatrzymali w Brzozowcu na ul. Przejazdowej. Okazało się, że kierowca to 22-letni mieszkaniec Gorzowa. - Motocykl, którym jechał, został skradziony na terenie Niemiec - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mężczyzna nie miał prawa jazdy na motocykl. To jednak tylko początek jego poważnych kłopotów. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia za ucieczkę przed policją. 22-latek stracił również prawo jazdy kat B.