Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg za fordem. Kierowca pędził, jak szalony "trasą śmierci"

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Policja prowadziła pościg za kierowcą forda na "trasie śmierci"
Policja prowadziła pościg za kierowcą forda na "trasie śmierci" Archiwum/ Dariusz Brożek
O pościgu dowiedzieliśmy się od Czytelnika. - Minął nie rozpędzony ford na wysokości miejscowości Piaski i pędził w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego, po chwili zobaczyłem goniący go radiowóz - opisywał nasz Czytelnik.

Do pościgu doszło we wtorek, 13 września, około godz. 16.10. Jak ustaliliśmy, jadący zbyt szybko biały ford mondeo został zauważony na al. Wojska Polskiego. Policjant, który zmierzył prędkość auta radarem, dał znak kierowcy forda do zatrzymania się. Ten nie miał jednak zamiaru zatrzymywać się, przyspieszył i zaczął uciekać.

Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za samochodem. Kierowca forda jechał jednak bardzo szybko, ignorując przepisy ruchu drogowego. Wjechał na „trasę śmierci” i z ogromną prędkością pędził w kierunku Świdnicy.

Na wysokości miejscowości Piaski rozpędzonego forda zauważył nasz Czytelnik. - Pędził, dosłownie pędził. Gdyby uderzył w jakieś auto z taką prędkością, to doszłoby do masakry na drodze - relacjonuje nasz Czytelnik. Po chwili zobaczył radiowóz na sygnałach, który gonił uciekiniera.

Z naszych ustaleń wynika, że kierowca forda zmierzał w kierunku Nowogrodu Bobrzańskiego i, niestety, zdołał zbiec przed policyjnym pościgiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska