Pościg za nietrzeźwym kierowcą busa. Auto wcześniej ukradł
Sławscy policjanci w piątek (9 czerwca) zatrzymali kierowcę, który uciekał przed nimi skradzionym w nocy samochodem. Jak się okazało kierowca miał na koncie również inne kradzieże.
Informację o skradzionym pojeździe otrzymał dyżurny wschowskiej policji w miniony piątek tuż po godzinie 6.00. Z przekazanych patrolom policyjnym informacji wynikało, że w nocy z 8 na 9 czerwca z posesji w Sławie zniknął zaparkowany ford transit, którego wyjazd z posesji spowodował uszkodzenie innego stojącego tam pojazdu. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że tej samej nocy z jednego z pomieszczeń gospodarczych zniknęły również agregat prądotwórczy oraz czterokołowy wózek.
Podczas ustalania okoliczności zdarzenia patrol otrzymał informację, że ten właśnie charakterystycznie żółty pojazd widziany był na terenie jednej z głogowskich miejscowości, graniczących z powiatem wschowskim. Kierując się w stronę wskazanej miejscowości sławscy mundurowi zauważyli zbliżającego się w ich kierunku poszukiwanego forda. Kierowca w żaden sposób nie reagował na polecenia do zatrzymania się, nie reagował na sygnały radiowozu, wręcz przeciwnie zaczął przyspieszać i uciekać w stronę Sławy.
Policjanci podjęli pościg za skradzionym autem. Kierowca nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, jadąc z dużą prędkością zmuszał pozostałych kierowców do hamowania i zjazdu na pobocze, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia. Po chwili szaleńczej jazdy kierowca żółtego forda uderzył w tył jadącego przed min osobowego rovera, którego efektem było zepchnięcie samochodu z trzema osobami do przydrożnego rowu.
Po przejechaniu kolejnych 200 metrów kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, najeżdżając na krawężnik i uderzając z impetem w barierki energochłonne na wiadukcie kolejowym.
22-letni mieszkaniec gminy Sława został zatrzymany przez sławskich mundurowych. Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które udzieliło kierowcy pomocy medycznej.
Jak się okazało kierowca skradzionego pojazdu był nietrzeźwy z aktualnym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do stycznia 2019 roku. Nieodpowiedzialny 22-latek trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Teraz, zgodnie z nowymi przepisami za ucieczkę przed policją grozi mu kara do 5 lat więzienia i utrata prawa jazdy do 15 lat.
Pościg za nietrzeźwym kierowcą busa. Auto wcześniej ukradł
Sławscy policjanci w piątek (9 czerwca) zatrzymali kierowcę, który uciekał przed nimi skradzionym w nocy samochodem. Jak się okazało kierowca miał na koncie również inne kradzieże.
Informację o skradzionym pojeździe otrzymał dyżurny wschowskiej policji w miniony piątek tuż po godzinie 6.00. Z przekazanych patrolom policyjnym informacji wynikało, że w nocy z 8 na 9 czerwca z posesji w Sławie zniknął zaparkowany ford transit, którego wyjazd z posesji spowodował uszkodzenie innego stojącego tam pojazdu. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że tej samej nocy z jednego z pomieszczeń gospodarczych zniknęły również agregat prądotwórczy oraz czterokołowy wózek.
Podczas ustalania okoliczności zdarzenia patrol otrzymał informację, że ten właśnie charakterystycznie żółty pojazd widziany był na terenie jednej z głogowskich miejscowości, graniczących z powiatem wschowskim. Kierując się w stronę wskazanej miejscowości sławscy mundurowi zauważyli zbliżającego się w ich kierunku poszukiwanego forda. Kierowca w żaden sposób nie reagował na polecenia do zatrzymania się, nie reagował na sygnały radiowozu, wręcz przeciwnie zaczął przyspieszać i uciekać w stronę Sławy.
Policjanci podjęli pościg za skradzionym autem. Kierowca nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, jadąc z dużą prędkością zmuszał pozostałych kierowców do hamowania i zjazdu na pobocze, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia. Po chwili szaleńczej jazdy kierowca żółtego forda uderzył w tył jadącego przed min osobowego rovera, którego efektem było zepchnięcie samochodu z trzema osobami do przydrożnego rowu.
Po przejechaniu kolejnych 200 metrów kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, najeżdżając na krawężnik i uderzając z impetem w barierki energochłonne na wiadukcie kolejowym.
22-letni mieszkaniec gminy Sława został zatrzymany przez sławskich mundurowych. Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które udzieliło kierowcy pomocy medycznej.
Jak się okazało kierowca skradzionego pojazdu był nietrzeźwy z aktualnym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do stycznia 2019 roku. Nieodpowiedzialny 22-latek trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Teraz, zgodnie z nowymi przepisami za ucieczkę przed policją grozi mu kara do 5 lat więzienia i utrata prawa jazdy do 15 lat.
Pościg za nietrzeźwym kierowcą busa. Auto wcześniej ukradł
Sławscy policjanci w piątek (9 czerwca) zatrzymali kierowcę, który uciekał przed nimi skradzionym w nocy samochodem. Jak się okazało kierowca miał na koncie również inne kradzieże.
Informację o skradzionym pojeździe otrzymał dyżurny wschowskiej policji w miniony piątek tuż po godzinie 6.00. Z przekazanych patrolom policyjnym informacji wynikało, że w nocy z 8 na 9 czerwca z posesji w Sławie zniknął zaparkowany ford transit, którego wyjazd z posesji spowodował uszkodzenie innego stojącego tam pojazdu. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że tej samej nocy z jednego z pomieszczeń gospodarczych zniknęły również agregat prądotwórczy oraz czterokołowy wózek.
Podczas ustalania okoliczności zdarzenia patrol otrzymał informację, że ten właśnie charakterystycznie żółty pojazd widziany był na terenie jednej z głogowskich miejscowości, graniczących z powiatem wschowskim. Kierując się w stronę wskazanej miejscowości sławscy mundurowi zauważyli zbliżającego się w ich kierunku poszukiwanego forda. Kierowca w żaden sposób nie reagował na polecenia do zatrzymania się, nie reagował na sygnały radiowozu, wręcz przeciwnie zaczął przyspieszać i uciekać w stronę Sławy.
Policjanci podjęli pościg za skradzionym autem. Kierowca nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, jadąc z dużą prędkością zmuszał pozostałych kierowców do hamowania i zjazdu na pobocze, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia. Po chwili szaleńczej jazdy kierowca żółtego forda uderzył w tył jadącego przed min osobowego rovera, którego efektem było zepchnięcie samochodu z trzema osobami do przydrożnego rowu.
Po przejechaniu kolejnych 200 metrów kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, najeżdżając na krawężnik i uderzając z impetem w barierki energochłonne na wiadukcie kolejowym.
22-letni mieszkaniec gminy Sława został zatrzymany przez sławskich mundurowych. Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które udzieliło kierowcy pomocy medycznej.
Jak się okazało kierowca skradzionego pojazdu był nietrzeźwy z aktualnym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do stycznia 2019 roku. Nieodpowiedzialny 22-latek trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Teraz, zgodnie z nowymi przepisami za ucieczkę przed policją grozi mu kara do 5 lat więzienia i utrata prawa jazdy do 15 lat.
Pościg za nietrzeźwym kierowcą busa. Auto wcześniej ukradł
Sławscy policjanci w piątek (9 czerwca) zatrzymali kierowcę, który uciekał przed nimi skradzionym w nocy samochodem. Jak się okazało kierowca miał na koncie również inne kradzieże.
Informację o skradzionym pojeździe otrzymał dyżurny wschowskiej policji w miniony piątek tuż po godzinie 6.00. Z przekazanych patrolom policyjnym informacji wynikało, że w nocy z 8 na 9 czerwca z posesji w Sławie zniknął zaparkowany ford transit, którego wyjazd z posesji spowodował uszkodzenie innego stojącego tam pojazdu. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że tej samej nocy z jednego z pomieszczeń gospodarczych zniknęły również agregat prądotwórczy oraz czterokołowy wózek.
Podczas ustalania okoliczności zdarzenia patrol otrzymał informację, że ten właśnie charakterystycznie żółty pojazd widziany był na terenie jednej z głogowskich miejscowości, graniczących z powiatem wschowskim. Kierując się w stronę wskazanej miejscowości sławscy mundurowi zauważyli zbliżającego się w ich kierunku poszukiwanego forda. Kierowca w żaden sposób nie reagował na polecenia do zatrzymania się, nie reagował na sygnały radiowozu, wręcz przeciwnie zaczął przyspieszać i uciekać w stronę Sławy.
Policjanci podjęli pościg za skradzionym autem. Kierowca nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, jadąc z dużą prędkością zmuszał pozostałych kierowców do hamowania i zjazdu na pobocze, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia. Po chwili szaleńczej jazdy kierowca żółtego forda uderzył w tył jadącego przed min osobowego rovera, którego efektem było zepchnięcie samochodu z trzema osobami do przydrożnego rowu.
Po przejechaniu kolejnych 200 metrów kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, najeżdżając na krawężnik i uderzając z impetem w barierki energochłonne na wiadukcie kolejowym.
22-letni mieszkaniec gminy Sława został zatrzymany przez sławskich mundurowych. Wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe, które udzieliło kierowcy pomocy medycznej.
Jak się okazało kierowca skradzionego pojazdu był nietrzeźwy z aktualnym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do stycznia 2019 roku. Nieodpowiedzialny 22-latek trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Teraz, zgodnie z nowymi przepisami za ucieczkę przed policją grozi mu kara do 5 lat więzienia i utrata prawa jazdy do 15 lat.