Funkcjonariusze "drogówki" kontrolowali prędkość pojazdów wjeżdżających do Przytocznej od strony Skwierzyny. Droga na tym odcinku jest prosta, co zachęca kierowców do zbyt szybkiej jazdy i łamania przepisów. Chcieli zatrzymać volkswagena passata, który jechał z prędkością 71 kilometrów na godzinę. Czyli o 21 kilometrów za szybko. Kierowca zlekceważył sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać w kierunku Goraja.
Policjanci rozpoczęli pościg. Uciekający przed nimi kierowca passata wykonywał niebezpieczne manewry, z dużą prędkością wyprzedzał inne auta. W momencie, kiedy chciał zjechać w drogę gruntową, jego pojazd zatrzymał się w rowie. Kierowca wysiadł i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany po przebiegnięciu zaledwie kilkudziesięciu metrów.
Dlaczego uciekał? Nie miał prawa jazdy, a jego volkswagen nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC. To jednak przysłowiowy pikuś w porównaniu z tym, że zatrzymany mężczyzna był pijany. Badanie wykazało, że ma w organizmie 1,16 promila alkoholu.
Kierowca odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz za popełnione wykroczenia – m.in. za przekroczenie prędkości oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Może trafić za kraty nawet na pięć lat.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?