Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poskarżą się na decyzję burmistrza!

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Sołtys Jerzy Langier (po prawej) i Krzysztof Rzymańczuk z rady sołeckiej mają poparcie dużej części wsi. Wprowadzają nowe porządki m.in. na przystanku autobusowym. W pustej donicy będą wkrótce rosły kwiatki.
Sołtys Jerzy Langier (po prawej) i Krzysztof Rzymańczuk z rady sołeckiej mają poparcie dużej części wsi. Wprowadzają nowe porządki m.in. na przystanku autobusowym. W pustej donicy będą wkrótce rosły kwiatki. Dorota Nyk
Rada sołecka z Lipinek zamierza złożyć do Regionalnej Izby Obrachunkowej skargę na decyzję burmistrza. Nie podoba jej się, że musi wydać pieniądze z funduszu sołeckiego tak, jak zaplanowali jej poprzednicy.

Nowy sołtys w Lipinkach jest od lutego. Do nowej rady sołeckiej weszło pięć osób. Razem z częścią mieszkańców wsi kwestionują decyzję poprzedniej rady sołeckiej, która przeznaczyła większą część swojego funduszu na ten rok na zakup nowych krzesełek i wyposażenie świetlicy wiejskiej. Taką decyzję podejmuje się do 30 września i zgłasza gminie. Zatwierdza ją rada gminy.

- Dostaliśmy to w spadku - denerwuje się Ewa Nowak-Grzymańczuk z Lipinek, działaczka Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet. - Uważamy, że decyzja poprzedniej rady nie była rozsądna, chcielibyśmy te środki wydać w inny sposób. Nasz sołtys ma bardzo ambitny plan: za część pieniędzy chciałby zrekultywować boisko, a pozostałą przeznaczyć na remizę, w której nasza młodzież chciałaby mieć klub. Zakup krzeseł mija się z celem. Po pierwsze, nasza sala podlega pod Sławskie Centrum Kultury i Wypoczynku, a po drugie, nasza młodzież nie ma się gdzie podziać i to jest ważniejsze.

Na ostatnim zebraniu wiejskim prawie wszystkim spodobał się pomysł nowej rady. Ta podjęła nową uchwałę. Napisała do burmistrza Sławy, żeby zgodził się na zmianę przeznaczenia środków z funduszu sołeckiego. I jej nie dostała.

- Burmistrz odmówił nam dwukrotnie, nie pomogły nasze tłumaczenia - informuje sołtys Jerzy Langier. - Napisał nam, że ustawa czegoś takiego nie przewiduje. Piszemy skargę na jego decyzję do RIO.
- Jeśli chcą napisać, to niech piszą. RIO rozstrzygnie - mówi wiceburmistrz Krzysztof Gruszewski. - My pytaliśmy radców prawnych, którzy nam powiedzieli, że teraz już przesunąć środków nie można. Poza tym zmiany wprowadziłyby zamieszanie. Fundusz sołecki jest na cztery lata. Niech ta rada zrealizuje w tym roku to, co poprzednia zaplanowała. A w przyszłym roku już sobie zaplanuje według swego uznania. Według mnie, to jest takie udawadnianie, że poprzednicy źle planowali.

Gmina ma do podziału około 300 tys. zł na 21 wiosek. Nie są to więc wielkie pieniądze. Wiceburmistrz twierdzi, że nie tylko w Lipinkach po wyborach nie podoba się to, co zaplanowała poprzednia rada sołecka. To jest problem wielu wsi. - Ludzie się kłócą jak w rodzinie - mówi.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska