Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłanka Sławiak potwierdziła zarzuty w prokuraturze

(jm)
Bożena Sławiak jest posłanką PO z Sulęcina.
Bożena Sławiak jest posłanką PO z Sulęcina. Archiwum "GL"
W Prokuraturze Rejonowej w Sulęcinie przesłuchiwana była we wtorek posłanka PO Bożena Sławiak. Posłanka podtrzymała zarzuty, jakie skierowała w październiku w liście do premiera Donalda Tuska.

Przeczytaj też: Wojna poobijała lubuską Platformę

- Podtrzymała zawarte w swoim liście zarzuty i stwierdzenia. Teraz będziemy weryfikować zebrane od niej informacje i zdecydujemy, czy wszcząć postępowanie karne w tej sprawie - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki.
Posłanka PO z Sulęcina była przesłuchiwana w sprawie, o której głośno zrobiło się miesiąc temu.

Przypomnijmy: w liście do premiera Donalda Tuska (fragment korespondencji opublikował "Newsweek"), Sławiak napisała, że nie może firmować swoim autorytetem działań szefowej lubuskiej Platformy Bożenny Bukiewicz. Chodziło o to, że jej współpracownik - Tomasz Możejko, szef Agencji Nieruchomości Rolnych - miał, zdaniem Sławiak, wpływać na głosowanie w wyborach do sulęcińskich władz PO jednej z jej działaczek - Romualdy Jurkiewicz-Eule. Oprócz tego do głosowania na kontrkandydata Sławiak miał być też namawiany inny członek PO Marian Burdzy. W tym przypadku namawiającym miał być starosta sulęciński Dariusz Ejchart, prywatnie zięć posłanki.

Zarówno Burdzy jak i Jurkiewicz-Eule w rozmowie z dziennikarzem "GL" zaprzeczyli "rewelacjom" Sławiak. Burdzy, który był wiceszefem PO w Sulęcinie, w ramach protestu złożył nawet legitymację partyjną.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska