Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postawili na swoim

(tk)
- Dosyć tego bezprawia! Mamy najwyższe opłaty targowe w regionie - twierdzą kupcy handlujący na miejscowym targowisku. Kilkunastu z nich o obniżkę walczyło na sesji rady miejskiej.

O sprawie opłat targowych pisaliśmy już dwukrotnie. Przypomnijmy. Handlujący ze straganów i namiotów płacą 2,40 zł za m kw., natomiast za zajęcie stołu, który jest własnością gminy - 5,60 zł. Zaproponowany przez burmistrza w listopadzie projekt przewidywał obniżenie tych stawek do 1,60 za metr. Jednak kupcy stwierdzili, że mogą płacić jedynie trzy raz mniej.

Wróciły emocje

Po blisko dwutygodniowych debatach z burmistrzem i radnymi kupcy wyrazili zgodę na płacenie 0,60 zł za m kw. Jednak kiedy na sesji dotarła do nich informacja, że nowe stawki będą wynosić: 1 zł za m. kw. dla sprzedających płody rolne, 2 zł dla handlujących pozostałymi towarami, a 3 zł dla tych, którzy zajmą stragany należące do gminy, nie wytrzymali. - Znowu chcą nas oszukać - krzyknął ktoś.
Pomimo że trwały obrady, burmistrz Ryszard Boratyński usiadł miedzy kupcami i długo ich przekonywał, że poprawka będzie dla nich korzystna: - Proponujemy, by ci, którzy pochodzą z terenu naszej gminy i prowadzą działalność gospodarczą mieli 70 proc. zniżki.
Wtedy sytuacja się uspokoiła i wszystko skończyło się po myśli handlarzy, bo radni zgodzili się na te taryfy opłat.

Klub nie zarobi

Wszyscy chcieli, by część pieniędzy z opłat przeznaczono na modernizację targowiska, które obecnie przypomina slumsy. Emocje wróciły, gdy zaproponowano, by inkasentem opłat targowych był Miejski Klub Sportowy Piast. - Pomożemy w ten sposób społecznikom, którzy zajmują się naszymi dziećmi - prosił o poparcie radnych burmistrz. Jednak ten pomysł nie został zaakceptowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska