Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukujemy plusów Gorzowa,choć nie każdy to czuje...

(tr)
Katedra - zdaniem posłanki Elżbiety Rafalskiej taki zabytek to jak najbardziej powód do dumy.
Katedra - zdaniem posłanki Elżbiety Rafalskiej taki zabytek to jak najbardziej powód do dumy. Tomasz Rusek
Były premier Kazimierz Marcinkiewicz lubi miasto za zieleń. Wojewoda Jerzy Ostrouch za wspaniałych ludzi. A prezydent Tadeusz Jędrzejczak za... dziennikarzy

Premier Marcinkiewicz bez wahania dołączył do naszej akcji. - Plusy Gorzowa? Proste- zieleń! Mamy fenomenalne górki, skwery i zakątki. Enklawy, gdzie można pospacerować, złapać oddech. Cały czas nieodkryty jest potencjał Kłodawki. Wije się przez całe miasto, a zagospodarowana jest w kilku kawałkach. Bardzo podoba mi się to, że w końcu odwróciliśmy się do Warty. Jednym bokiem, co prawda, ale bulwar to miłe miejsce - powiedział nam były premier.

Czemu miasto lubi dyr. Teatru Osterwy Jan Tomaszewicz? Napisał na naszej tablicy w redakcji: - Bo mieszkają tu cudowni i kreatywni ludzie. No i zaczynają się uśmiechać.

Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali, na plus docenia kompaktowy rozmiar Gorzowa. - Wszędzie mogę dojechać w kwadrans. To praktyczne i wygodne. Bawi mnie też, że gdy dwa auta stoją przede mną i podjeżdżam jako trzeci, to mogę narzekać, że stoję w korku - śmieje się Zmora.

Posłanka PiS Elżbieta Rafalska na pierwszym miejscu listy plusów wymienia: Wartę, potem zieleń, a następnie sportowe bogactwo. - Jak na 120-tysięczne miejsce wiele dyscyplin jest na bardzo wysokim poziomie - mówi. Zachwyca ją katedra. Podkreśla, że to zabytek, który wyjątkowo zdobi miasto. Na plus zalicza też... lokalne smakołyki. - Naleśniki z baru Bartosz, na wiele sposobów, to już marka. Chwalę się nimi, gdzie mogę. To tutaj przepuszczałam swoje pierwsze wypłaty - wspominała wczoraj posłanka Rafalska.

Wszędzie mogę dojechać w kwadrans. To praktyczne i wygodne. Bawi mnie też, że gdy dwa auta stoją przede mną i podjeżdżam jako trzeci, to mogę narzekać, że stoję w korku

Wracają tu z radością

Wojewoda Jerzy Ostrouch ceni miasto za ,,wspaniałych, wrażliwych i dynamicznych mieszkańców". - Wśród których mam wielu znajomych - podkreślał wczoraj.

Wszyscy chwalili miasto, podkreślali, że pomimo swoich problemów (tych nie brakuje - ale nie o nich jest ta akcja), można w nim znaleźć wiele pozytywów. - Zawsze z radością wracam do siebie - zaznaczyła posłanka Rafalska.

Marszałek Elżbieta Polak wyróżniła teatr Osterwy (- Piękny i na poziomie - powiedziała), pochwaliła też nowoczesną salę audytoryjną Państwowej Wyższej szkoły Zawodowej w kompleksie przy ul. Chopina. To - jak wczoraj powiedziała - jeden z najlepszych tego typu obiektów w regionie.
Jej zdaniem naszemu miastu można pozazdrościć też pięknie odnowionego bulwaru i... pomnika Jancarza. - Świetny pomysł na podkreślenie żużlowej historii i kultowego sportu - pochwaliła.

... a prezydent nie widzi pozytywów

O powody do lubienia Gorzowa zapytaliśmy też prezydenta Tadeusza Jędrzejczka. - Lubię miasto za desant zielonogórskich dziennikarzyn z waszej gazety, dzięki czemu mogę nie zgadzać się z gazetą zielonogórską - odpowiedział podczas rozmowy telefonicznej. Przyjmujemy tę wypowiedź na "klatę", jednak zapewniamy, że zabawy i sympatii do miasta nikomu ta śmieszna - w gruncie rzeczy - złośliwość nie zepsuje.

Teraz czas na Wasze opinie! Jutro swoje zaprezentują dziennikarze ,,GL". Uwaga - najciekawsze zgłoszenia od Czytelników opiszemy w codziennych wydaniach ,,GL".

znajdziesz nas też na facebooku: facebook.com/gorzowsielubi

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska