Pół godziny prowadzenia Budowlanych
Bezbarwni tej wiosny Budowlani Murzynowo w minionej kolejce zmierzyli się na wyjeździe z Polonią Słubice. Goście niespodziewanie objęli prowadzenie już w czwartej minucie po golu Kacpra Domaradzkiego. Miejscowi z początku nie byli w stanie odpowiedzieć, lecz udało im się to jeszcze przed przerwą. W 30 minucie wyrównał Giovani Parizotto, a kwadrans później prowadzenie dał Polonii Patryk Nowaczewski. Po zmianie stron słubiczanie już całkowicie zdominowali wynik, wygrywając 5:1 i nie dając Budowlanym szans na drugie z rzędu zwycięstwo.
Remis w Świebodzinie
Osłabiona kontuzjami Pogoń Świebodzin podzieliła się punktami z walczącą o utrzymanie Ilanką Rzepin. Ekipa gości objęła prowadzenie już w 12 minucie za sprawą trafienia Andrzeja Pawłowskiego. Gospodarze sposób na odpowiedź znaleźli dopiero w drugiej połowie – w 69 minucie bramkę na wagę remisu zdobył Robert Kobrzycki.
– Strzeliliśmy szybką bramkę na 1:0. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była na pewno dużo lepsza niż druga – ocenił szkoleniowiec Ilanki, Łukasz Dorniak. – Zmiany, które przeprowadziliśmy nie dały nam niestety efektu takiego, że jakość naszej gry się podniosła. Mieliśmy swoje okazje, bo mieliśmy i słupek, i dwie sytuacje sam na sam ale niestety nie strzeliliśmy. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że jeśli nie wykorzystuje się sytuacji, które się tworzy to później tę bramkę gdzieś się traci. Po jednej z wrzutek niestety straciliśmy bramkę i mecz zakończył się remisem.
– Borykamy się z problemami jeśli chodzi o kadrę obrońców. Dzisiaj grało dwóch zawodników z urazami nie na swoich pozycjach. Jedyny Mykola to boczny obrońca. Wypadł nam Nikita. I tak to wygląda, że gdzieś te bramki tracimy, które można było przy lepszej interwencji uniknąć – mówił trener Pogoni, Rafał Wojewódka.
Celuloza ucieka ze strefy spadkowej
Kolejnymi drużynami z szerokiego grona walczących o utrzymanie w IV lidze są Piast Iłowa i Celuloza Kostrzyn. W ich pojedynku lepsza okazała się ekipa spod granicy, która już w pierwszej połowie załatwiła sobie niezwykle ważne zwycięstwo 2:0. Najpierw w piątej minucie wynik otworzył Sebastian Jankowski, a niedługo później podwyższył Adrian Jacewicz. Dzięki temu drużyna z Kostrzyna wydostała się ze strefy spadkowej i aktualnie ma nad nią dwa punkty przewagi.
Potknięcie Stilonu w Starym Kurowie
Stilon Gorzów, który od kilku kolejek ma już zapewniony awans do III ligi, poniósł trzecią porażkę w tym sezonie. Do grona pogromców gorzowskiego lidera dołączył Meprozet Stare Kurowo, który na własnym terenie zwyciężył 2:0. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis i dopiero po zmianie stron dwa ciosy zadali gospodarze. W obydwu przypadkach na listę strzelców trafił Piotr Kurdykowski, który okazał się tego dnia katem Stilonu.
Minimalne zwycięstwo Promienia w końcówce
W podróż do dalekiej, jak na warunki IV-ligowe, Witnicy udali się piłkarze Promienia Żary. Nie mający już szans na utrzymanie outsider postawił przed nimi jednak ciężkie zadanie i przez długi czas zespół z południa województwa nie był w stanie wywiązać się z roli faworyta. Dopiero w 86 minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił Oleh Frankovych.
Piast Czerwieńsk spada do klasy okręgowej
Drugim po Czarnych Witnica zespołem, który nie ma już szans na utrzymanie jest Piast Czerwieńsk. W minionej kolejce zespół prowadzony przez Tomasza Trubiłowicza uległ na wyjeździe Czarnym Żagań 0:2 po dwóch golach strzelonych przez Wojciecha Wypycha. Oznacza to, że Piast, który po niedawnym zrywie miał jeszcze nadzieję na uniknięcie spadku, nie zdoła już odrobić strat do najbliższej bezpiecznej lokaty.
Wyniki 31. kolejki IV ligi:
- Polonia Słubice – Budowlani Murzynowo 5:1 (Bramki: Nowaczewski 2, Parizotto, Biernat, Stondzik – Domaradzki)
- Pogoń Świebodzin – Ilanka Rzepin 1:1 (Kobrzycki – Pawłowski)
- Piast Iłowa – Celuloza Kostrzyn 0:2 (Jankowski, Jacewicz)
- Meprozet Stare Kurowo – Stilon Gorzów 2:0 (P. Kurdykowski 2)
- Korona Kożuchów – Spójnia Ośno Lubuskie 0:0
- Czarni Żagań – Piast Czerwieńsk 2:0 (Wypych 2)
- Czarni Browar Witnica – Promień Żary 0:1 (Frankovych)
- Odra Nietków – Lechia II Zielona Góra 4:1 (Leoszko 2, Kopacz, Kaczorowski – Żurawski)
- Syrena Zbąszynek – Dąb Sława-Przybyszów 4:0 (Kowalczyk, Budnik, Jóźwiak, Dulat)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?