Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrącenia dzieci na pasach w Zielonej Górze i Babimoście. Chłopcy są poważnie ranni [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Do poważnego potrącenia doszło na ul. Batorego w Zielonej Górze. 14-latek na pasach został dosłownie staranowany. Poważnie ranny trafił do szpitala. Poważnie ranny jest również chłopiec potrącony w Babimoście. Do szpitala został przewieziony również pieszy potrącony na Zaciszu.Do wszystkich potrąceń doszło w poniedziałek, 19 grudnia. W każdym przypadku winni są kierujący. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło na pasach na ul. Batorego w Zielonej Górze, obok salonu samochodowego. 14-latek był już na pasach. Wtedy uderzył w niego rozpędzony kierowca peugeota. Chłopiec został dosłownie staranowany.  W miejscu, na którym miał prawo czuć się bezpiecznie. – To coś okropnego. Kierowca, który potrącił chłopca, to drogowy bandyta – mówili świadkowie wypadku. Opowiadali, że samo zdarzenie dosłownie mroziło krew w żyłach.Dziecko po potrąceniu leżało na jezdni daleko od przejścia dla pieszych. Na pomoc podbiegli świadkowie. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Poważnie ranny 14-latek został przewieziony do szpitala. Miał być operowany. Do drugiego potrącenia doszło w Babimoście. – Ranny chłopiec został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. W ciągu dnia, około godz. 14.30, doszło również do potrącenia osoby pieszej na Zaciszu. Ona również trafiła do szpitala.Od kilku dni drogówka co chwilę jeździ do kolizji. W poniedziałek nieostrożna kierująca uderzyła w cztery auta w Zielonej Górze. Wcześniej policja obsługiwała kilka kolizji jednocześnie. Jest ich tak dużo, że policjanci ledwo wyrabiają się z ich obsługą. – Jeździmy z kolizji na kolizję. Kończymy obsługiwać jedno zdarzenie, a w kolejce są już dwa kolejne – mówią policjanci.   - Kierowcy jakby stracili rozsądek – zaznaczają policjanci. W mieście jest ogromny ruch. Zdecydowana większość kierowców jeździ szybko i nerwowo. Zobacz też: Kierująca bmw wyminęła radiowóz stojący przed pasami i niemal potrąciła pieszego
Do poważnego potrącenia doszło na ul. Batorego w Zielonej Górze. 14-latek na pasach został dosłownie staranowany. Poważnie ranny trafił do szpitala. Poważnie ranny jest również chłopiec potrącony w Babimoście. Do szpitala został przewieziony również pieszy potrącony na Zaciszu.Do wszystkich potrąceń doszło w poniedziałek, 19 grudnia. W każdym przypadku winni są kierujący. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło na pasach na ul. Batorego w Zielonej Górze, obok salonu samochodowego. 14-latek był już na pasach. Wtedy uderzył w niego rozpędzony kierowca peugeota. Chłopiec został dosłownie staranowany. W miejscu, na którym miał prawo czuć się bezpiecznie. – To coś okropnego. Kierowca, który potrącił chłopca, to drogowy bandyta – mówili świadkowie wypadku. Opowiadali, że samo zdarzenie dosłownie mroziło krew w żyłach.Dziecko po potrąceniu leżało na jezdni daleko od przejścia dla pieszych. Na pomoc podbiegli świadkowie. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Poważnie ranny 14-latek został przewieziony do szpitala. Miał być operowany. Do drugiego potrącenia doszło w Babimoście. – Ranny chłopiec został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. W ciągu dnia, około godz. 14.30, doszło również do potrącenia osoby pieszej na Zaciszu. Ona również trafiła do szpitala.Od kilku dni drogówka co chwilę jeździ do kolizji. W poniedziałek nieostrożna kierująca uderzyła w cztery auta w Zielonej Górze. Wcześniej policja obsługiwała kilka kolizji jednocześnie. Jest ich tak dużo, że policjanci ledwo wyrabiają się z ich obsługą. – Jeździmy z kolizji na kolizję. Kończymy obsługiwać jedno zdarzenie, a w kolejce są już dwa kolejne – mówią policjanci. - Kierowcy jakby stracili rozsądek – zaznaczają policjanci. W mieście jest ogromny ruch. Zdecydowana większość kierowców jeździ szybko i nerwowo. Zobacz też: Kierująca bmw wyminęła radiowóz stojący przed pasami i niemal potrąciła pieszego Piotr Jędzura
Do poważnego potrącenia doszło na ul. Batorego w Zielonej Górze. 14-latek na pasach został dosłownie staranowany. Poważnie ranny trafił do szpitala. Poważnie ranny jest również chłopiec potrącony w Babimoście. Do szpitala został przewieziony również pieszy potrącony na Zaciszu. Do wszystkich potrąceń doszło w poniedziałek, 19 grudnia. W każdym przypadku winni są kierujący. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło na pasach na ul. Batorego w Zielonej Górze, obok salonu samochodowego. 14-latek był już na pasach. Wtedy uderzył w niego rozpędzony kierowca peugeota. Chłopiec został dosłownie staranowany. W miejscu, na którym miał prawo czuć się bezpiecznie. – To coś okropnego. Kierowca, który potrącił chłopca, to drogowy bandyta – mówili świadkowie wypadku. Opowiadali, że samo zdarzenie dosłownie mroziło krew w żyłach. Dziecko po potrąceniu leżało na jezdni daleko od przejścia dla pieszych. Na pomoc podbiegli świadkowie. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Poważnie ranny 14-latek został przewieziony do szpitala. Miał być operowany. Do drugiego potrącenia doszło w Babimoście. – Ranny chłopiec został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. W ciągu dnia doszło również do potrącenia osoby pieszej na Zaciszu. Ona również trafiła do szpitala. Od kilku dni drogówka co chwilę jeździ do kolizji. W poniedziałek nieostrożna kierująca uderzyła w cztery auta w Zielonej Górze. Wcześniej policja obsługiwała kilka kolizji jednocześnie. Jest ich tak dużo, że policjanci ledwo wyrabiają się z ich obsługą. – Jeździmy z kolizji na kolizję. Kończymy obsługiwać jedno zdarzenie, a w kolejce są już dwa kolejne – mówią policjanci. - Kierowcy jakby stracili rozsądek – zaznaczają policjanci. W mieście jest ogromny ruch. Zdecydowana większość kierowców jeździ szybko i nerwowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska