Niedawno informowaliśmy o mężczyznach przyłapanych na kradzieży drewna. Jak przekonują leśnicy, na szczęście to odosobnione przypadki.
Gdy nadchodzi zima, policja, strażnicy leśni i sami leśnicy baczniej przyglądają się każdemu zagajnikowi. Właśnie dzięki temu wpadło dwóch mężczyzn, którzy ukradli drewno pod Hetmanicami. Zostali złapani na gorącym uczynku, akurat je piłowali na posesji.
- Na szczęście takie kradzieże nie są jakąś wielką plagą - przekonuje zastępca nadleśniczego ze Sławy Jarosław Pańczuk.
Jak przekonuje, pracownicy leśni zajmują się nie tylko pilnowaniem. - Po prostu staramy się, żeby nie brakowało drewna opałowego - dodaje. - A i ceny są dość przystępne. Dlatego ludziom bardziej opłaca się kupić to drewno, niż próbować kraść.
(tok)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?