1/7
Do poważnego wypadku doszło na docinku...
fot. Piotr Jędzura

Do poważnego wypadku doszło na docinku Osiecznica-Marcinowice.
- Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn samochód wypadł z drogi – mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Audi z duża siłą uderzyło bokiem w drzewo.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Miejsce zabezpieczyli strażacy. Dostali się również do kierowcy w rozbitym samochodzie. Mężczyzna został wydobyty z wraku audi i przekazany ekipie pogotowia ratunkowego. W ciężkim stanie trafił śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. – Kierowca doznał między innymi urazów głowy – mówi asp. szt. Kulka.



W audi jechał pies. Zwierzę zginęło na miejscu.

Krośnieńska policja pracuje na miejscu wypadku. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. – Pamiętajmy, że drogi są śliskie. Co chwilę pada deszcz, momentami drogi są do tego oblodzone. Musimy zawsze dostosować prędkość do warunków na trasach – przypomina asp. szt. Dariusz Kocur, naczelnik drogówki w Krośnie Odrzańskim.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Karetka nie przyjechała, choć córka była w ciężkim stanie



20 osób w busie. To mogło skończyć się tragicznie!



Najlepsze licea i technika w Lubuskiem [RAPORT]



Ksiądz z kolędą: chowaj psa, kawa na koniec, nie ukrywaj się

2/7
Do poważnego wypadku doszło na docinku...
fot. Piotr Jędzura

Do poważnego wypadku doszło na docinku Osiecznica-Marcinowice.
- Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn samochód wypadł z drogi – mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Audi z duża siłą uderzyło bokiem w drzewo.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Miejsce zabezpieczyli strażacy. Dostali się również do kierowcy w rozbitym samochodzie. Mężczyzna został wydobyty z wraku audi i przekazany ekipie pogotowia ratunkowego. W ciężkim stanie trafił śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. – Kierowca doznał między innymi urazów głowy – mówi asp. szt. Kulka.



W audi jechał pies. Zwierzę zginęło na miejscu.

Krośnieńska policja pracuje na miejscu wypadku. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. – Pamiętajmy, że drogi są śliskie. Co chwilę pada deszcz, momentami drogi są do tego oblodzone. Musimy zawsze dostosować prędkość do warunków na trasach – przypomina asp. szt. Dariusz Kocur, naczelnik drogówki w Krośnie Odrzańskim.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Karetka nie przyjechała, choć córka była w ciężkim stanie



20 osób w busie. To mogło skończyć się tragicznie!



Najlepsze licea i technika w Lubuskiem [RAPORT]



Ksiądz z kolędą: chowaj psa, kawa na koniec, nie ukrywaj się

3/7
Do poważnego wypadku doszło na docinku...
fot. Piotr Jędzura

Do poważnego wypadku doszło na docinku Osiecznica-Marcinowice.
- Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn samochód wypadł z drogi – mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Audi z duża siłą uderzyło bokiem w drzewo.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Miejsce zabezpieczyli strażacy. Dostali się również do kierowcy w rozbitym samochodzie. Mężczyzna został wydobyty z wraku audi i przekazany ekipie pogotowia ratunkowego. W ciężkim stanie trafił śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. – Kierowca doznał między innymi urazów głowy – mówi asp. szt. Kulka.



W audi jechał pies. Zwierzę zginęło na miejscu.

Krośnieńska policja pracuje na miejscu wypadku. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. – Pamiętajmy, że drogi są śliskie. Co chwilę pada deszcz, momentami drogi są do tego oblodzone. Musimy zawsze dostosować prędkość do warunków na trasach – przypomina asp. szt. Dariusz Kocur, naczelnik drogówki w Krośnie Odrzańskim.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Karetka nie przyjechała, choć córka była w ciężkim stanie



20 osób w busie. To mogło skończyć się tragicznie!



Najlepsze licea i technika w Lubuskiem [RAPORT]



Ksiądz z kolędą: chowaj psa, kawa na koniec, nie ukrywaj się

4/7
Do poważnego wypadku doszło na docinku...
fot. Piotr Jędzura

Do poważnego wypadku doszło na docinku Osiecznica-Marcinowice.
- Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn samochód wypadł z drogi – mówi asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Audi z duża siłą uderzyło bokiem w drzewo.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Miejsce zabezpieczyli strażacy. Dostali się również do kierowcy w rozbitym samochodzie. Mężczyzna został wydobyty z wraku audi i przekazany ekipie pogotowia ratunkowego. W ciężkim stanie trafił śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze. – Kierowca doznał między innymi urazów głowy – mówi asp. szt. Kulka.



W audi jechał pies. Zwierzę zginęło na miejscu.

Krośnieńska policja pracuje na miejscu wypadku. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. – Pamiętajmy, że drogi są śliskie. Co chwilę pada deszcz, momentami drogi są do tego oblodzone. Musimy zawsze dostosować prędkość do warunków na trasach – przypomina asp. szt. Dariusz Kocur, naczelnik drogówki w Krośnie Odrzańskim.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Karetka nie przyjechała, choć córka była w ciężkim stanie



20 osób w busie. To mogło skończyć się tragicznie!



Najlepsze licea i technika w Lubuskiem [RAPORT]



Ksiądz z kolędą: chowaj psa, kawa na koniec, nie ukrywaj się

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny

Ciężka praca dała efekty. Zielonogórzanie zdobyli 18 medali na mistrzostwach Polski

Ciężka praca dała efekty. Zielonogórzanie zdobyli 18 medali na mistrzostwach Polski

Bellingham nawiązał romans z holenderską modelką. Jest o 5 lat starsza [ZDJĘCIA]

Bellingham nawiązał romans z holenderską modelką. Jest o 5 lat starsza [ZDJĘCIA]

Zobacz również

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

Lubuszanie na najwyższym stopniu podium turnieju Tchouk High Five w Nowej Soli

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie

W Pucharze Polski odwrotnie niż w lidze. Lechia ograła Stilon w Gorzowie