W zeszłym roku znajdowano m. in. groty od włóczni, miecze, umba (metalowe elementy tarcz) i inne przedmioty, związane z wojaczką. W czasie tegorocznych wykopalisk, które właśnie dobiegają końca, eksperci musieli zweryfikować swoje teorie. To dlatego, że odnaleziono tu również pochówki cywilne.
Cmentarzysko jest usytuowane na wysokiej skarbie. Gdy je zakładano, nie było tu lasu, roztaczał się stąd przepiękny widok na dolinę Warty
Roztaczał się stąd piękny widok
– Cmentarzysko jest usytuowane na wysokiej skarbie. Gdy je zakładano, nie było tu lasu, roztaczał się stąd przepiękny widok na dolinę Warty. Miejsce było malownicze i bezpieczne, dlatego tak chętnie osiedlali się tu ludzie – mówi Krzysztof Socha, archeolog Muzeum Twierdzy Kostrzyn, który nadzorował zeszłoroczne i tegoroczne badania.
Cmentarzysko większe, niż na początku zakładano
Tegoroczne wykopaliska udowodniły również, że cmentarzysko zajmowało większą powierzchnię, niż początkowo zakładano. Jest znacznie większe, niż dwa hektary. Wśród znalezionych w tym roku przedmiotów są resztki ceramiki, spinki do szat, pozostałości spalonych kości, groty od włóczni, miecze i umba. Udało się odkopać również dwie całe misy, w których złożono prochy umarłych wraz z różnymi przedmiotami. To, że zachowały się w całości, graniczy z cudem.
Ludzie mieszkali tu już 12 tys. lat temu!
– Teren ten na przestrzeni wieków był wykorzystywany w różny sposób, pracował tu m. in. sprzęt do gospodarki leśnej. Większość pochówków jest uszkodzona, zniszczona i przemieszana – mówi K. Socha. Mierzące około 40 cm średnicy naczynia wydobyto w całości z ziemi. Co jest w środku? Tego jeszcze dokładnie nie wiadomo. Na razie udało się je prześwietlić.. u weterynarza.
Wiadomo, że w jednej z nich znajduje się m. in. grot włóczni i prawdopodobnie miecz z zagiętym ostrzem. Udało się też odnaleźć krzemienne narzędzia. - Związane są z ludność łowiecko-zbieracką. Należy je wiązać z ludnością kultury hamburskiej lub federmesser, czyli około 12 tys. lat temu – mówi K. Socha. Oznacza to, że ludzie zamieszkiwali okolice Kostrzyna nad Odrą już około 10 tys. lat przed naszą erą, a to oznacza, że są to najstarsze ślady osadnictwa w okolicy Kostrzyna nad Odrą.
Zagadką pozostaje lokalizacja osady, w której mieszkali grzebani ludzie. Prawdopodobnie znajduje się w pobliżu, ale teren do przebadania jest ogromny. Niemniej jednak poszukiwacze zapowiadają, że będą wracać w to miejsce.
Pomagali wolontariusze
Tegoroczne badania zostały dofinansowane przez Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Sprawdzenie tak rozległego terenu nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc wolontariuszy, którzy zrzeszeni są m. in. w organizacjach:
- Stowarzyszenie Warta
- Sulęcińskie Stowarzyszenie Przyjaciół Historii "Denar"
- Stowarzyszenie Wielkopolska Grupa Eksploracyjno - Historyczna "Gniazdo"
- Stowarzyszenie Historyczno Kulturalne - Labes
- Pomorska Grupa Eksploracyjna Venedi
- Jezioro Tajemnic
- Szkoła Nurkowania "ANDAtek" - Diving Center
- Izba Pamięci Regionu i Oręża Polskiego - Jasień Żarski
- Tempelburg Stowarzyszenie Historyczno - Kulturalne
Zobacz też wideo: Powiat gorzowski. W lesie odkryto cmentarzysko sprzed niemal dwóch tysięcy lat. To prawdziwa archeologiczna sensacja.
POLSKA TOSKANIA - zobacz film i przewodnik interaktywny po lubuskiej krainie wina i wrażeń!
Poznaj z nami polską Toskanię! Zabierzemy Cię w podróż pięcioma szlakami: pasji, cierpliwości, spełnienia, dumy i tradycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?