Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat nowosolski. Gminy planują kupno własnych autobusów

Jakub Nowak 68 387 52 87 [email protected]
Plan transportowy da odpowiedź, czy gminy mogą mieć wspólną komunikację.
Plan transportowy da odpowiedź, czy gminy mogą mieć wspólną komunikację. Filip Pobihuszka
Kolejne zawieszane kursy autobusowe, postawienie PKS Nowa Sól w stan likwidacji oraz niemal całkowite odcięcie małych wiosek od wszelkich połączeń - oto problemy, z którymi mieszkańcy powiatu zmagają się już od dłuższego czasu.

- Z komunikacją w powiecie nowosolskim jest źle, żeby nie powiedzieć fatalnie - przyznawał niedawno, podczas komisji rady miasta, wiceprezydent Nowej Soli, Jacek Milewski.  W samym mieście problemów nie ma, jednak sytuacja na podnowosolskich wsiach wygląda niemal dramatycznie. - Staramy się już teraz szukać wspólnie rozwiązań, jesteśmy m.in. w stałym kontakcie z wójtem gminy wiejskiej i wójt Otynia. Być może uda się nam dojść do porozumienia, dzięki czemu włączymy te dwie gminy do najbliższego przetargu, który będzie dotyczył organizacji komunikacji w mieście - tłumaczy J. Milewski. - Wszystko oczywiście zależy od tego, czy  będą gotowe partycypować w kosztach - zaznacza.

Wspomniane rozwiązanie dotyczy jednak najbliższej przyszłości jedynie Nowej Soli i okolicznych wsi, a tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, w gabinetach urzędników trwają już prace związane z kompleksowym rozwiązaniem sytuacji tak naprawdę w całym powiecie.

W wielkim skrócie chodzi  o stworzenie całościowego planu trasnportowego, a następnie, o ile wykaże on, że jest to możliwe, zakup autobusów przez gminy w powiecie i stworzenie wspólnej komunikacji w ramach istniejącego od jakiegoś czasu Nowosolskiego Obszaru Funkcjonalnego. Koszt wspomnianej dokumentacji to około 118 tys. zł, przetarg na jej przygotowanie mógłby zostać ogłoszony jeszcze w tym roku. Według założeń, tzw. centrum obsługi pasażerów miałoby powstać właśnie w stolicy powiatu, czyli Nowej Soli. Mniejsze punkty miałyby z kolei znajdować się w każdej z gmin.

- Na razie to swoista „koncepcja koncepcji”. Zamierzamy stworzyć plan, który odpowie nam czy takie rozwiązania są w ogóle możliwe - zaznacza J. Milewski. Pewne konkrety są już jednak znane.

Chodzi m.in. o „uwolnienie” placu po byłym dworcu PKS oraz przeniesieniu przystanków bliżej dworca PKP. - Jesteśmy po wstępnych rozmowach z ekspertami, którzy mówią nam, że dziś nie ma już potrzeby istnienia tak dużego placu - wystarczą cztery przystanki - tłumaczy wiceprezydent.

Sam dworzec autobusowy mógłby znajdować się w przejętym od PKP budynku (dziś i tak jest już w większości zajmowany przez straż miejską). - To na razie pomysł, ale może dzięki temu udałoby się znów wrócić do starych dobrych czasów, gdy można było zjeść w bufecie jakieś jajko - tłumaczy J. Milewski.

Wstępna dokumentacja, przedstawiona niedawno radnym podczas komisji pokazywała, że wspomniana koncepcja wiązałaby się m.in. ze stworzeniem ronda na obecnym skrzyżowaniu ulic Zjednoczenia i Towarowej. - Jeśli wszystko by się udało, to realną perspektywą na takie zmiany jest rok około 2020 - podkreśla jednak wiceprezydent.

- Całość projektu zależy oczywiście od unijnego dofinansowania - przyznaje również prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. - Docelowo chcielibyśmy jednak kupić autobusy i stworzyć swoją własną komunikację w powiecie, która rozwiązałaby wszystkie problemy, z jakimi niektórzy borykają się dzisiaj - zaznacza.- Bo to, że komunikacja się „zwinęła” z podnowosolskich wsi nie jest winą miasta, ale wynikało z pazerności PKS, który  przez długi czas był monopolistą na rynku i z roku na rok podnosił nam ceny o 100 proc. W końcu doszło do tego, że modliliśmy się wręcz, aby do przetargu stanął ktoś inny - opowiada. - Dziś muszę rozwiązywać problemy mieszkańców mojego miasta, nie mogę rozwiązywać problemów innych gmin, prawo mi nawet na to nie pozowala. Mam jednak nadzieję, że uda stworzyć się wspólną komunikację w ramach NOF. Wtedy wspomniane problemy znikną na dobre - zaznacza.

Czy za kilka lat gminy z naszego powiatu stworzą wspólną komunikację? Na razie trwają prace nad dokumentacją.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska