Spółka Grupa Nowy Szpital oddała dwie karetki w ręce starosta, jak wcześniej obiecała. Okazuje się, że pojazdy są zdewastowane. - Trzeba około 30-40 tys. zł, aby przywrócić je do funkcjonalności - mówi rzecznik starostwa, Tomasz Kaczmarek. Trwają rozmowy dotyczące jeszcze jednej karetki, która... zaginęła. - To pojazd z 1998 roku. GNS obiecała, że odniesie się do naszych postulatów - mówi Kaczmarek.
Wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia. GNS ma zabrać przeterminowane leki oraz rozliczyć się z dokumentacją medyczną. 13 grudnia ma odbyć się kolejne spotkanie przedstawicieli spółki ze starostą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?