Powiat, starostwo i Rada Powiatu to dziwne twory. Kto przejmie władzę w powiecie strzelecko-drezdeneckim?

Powiat, starostwo i Rada Powiatu to dziwne twory. Ludzie tak naprawdę niewiele wiedzą na ich temat. Dla nich numerem jeden jest prezydent, burmistrz czy wójt. Często nawet nie znają swojego starosty. Dlaczego tak się dzieje?

Mamy sobie powiat strzelecko-drezdenecki. Zarządza nim starostwo. W powiecie jest pięć gmin: Strzelce, Drezdenko, Dobiegniew, Stare Kurowo i Zwierzyn. Zarządzają nimi burmistrzowie albo wójtowie. Ale już starosta nie ma zwierzchnictwa nad włodarzami gmin. Starostwo powiatu strzelecko-drezdeneckiego ma pod sobą jedynie kilka dróg, kilka szkół i przede wszystkim szpital w Drezdenku.

Jak wyglądają wyboru na starostę? Najpierw mieszkańcy wybierają kandydatów do Rady
Powiatu: sześciu ze Strzelec, sześciu z Drezdenka, a także pięciu z Dobiegniewa, Starego Kurowa i Zwierzyna. Czyli razem 17 radnych. - To oni wybierają spośród siebie starostę. Kandydata musi poprzeć 50 proc. radnych - wyjaśnia Joanna Załuska, koordynator ogólnopolskiej akcji "Masz głos, masz wybór".

Andrzej Bajko ze Strzelec jest w powiecie drugą kadencję. W tym czasie był radnym i wiceprzewodniczącym, a obecnie jest wicestarostą. Naturalną koleją rzeczy byłoby dla niego bycie starostą. - Wszystko w rękach wyborców, a później radnych - mówi. Pracę w powiecie uważa za pewną misję. - Jak przychodzi do mnie Kowalski, to dla niego nie jest ważne, do kogo należy, np. dana droga, ale po prostu chce załatwić jakiś problem - tłumaczy A. Bajko. Chce stawiać przede wszystkim na dalszy rozwój szpitala (szczególnie na profilaktykę w przypadku nowotworów i zwiększenie dostępu mieszkańców powiatu do specjalistów), a także remonty szkół i dróg.

Wyborcy chętnie widzieliby na stanowisku starosty także Andrzeja Liberę z Drezdenka, obecnie członka zarządu w powiecie. - Będę startował do rady, bo jest jeszcze sporo do zrobienia, m.in. dalsza modernizacja szpitala, poprawa stanu dróg, usprawnienie działania policji. Jestem także za ścisłą współpracą starostwa z burmistrzami i wójtami. Tego owoce były już w tej kadencji. Takie działanie to podstawa - mówi A. Libera. Dodaje, że nie ma zamiaru obiecywać gruszek na wierzbie. - Zdaję sobie sprawę, że niektórzy przedstawią takie programy. Ale powiat ma takie, a nie inne możliwości finansowe i trzeba się skupić tylko na najważniejszych rzeczach - uważa Libera.

Do powiatu ma także zamiar startować jeden z pięciu radnych opozycji, Jan Kuchowicz z Drezdenka. - Chciałbym dalej pilnować choćby spraw szpitala - mówi.

Prawie wszyscy politycy mówią, że na początku działania powiatu była niepisana umowa, że w jednej kadencji jest starosta z Drezdenka, a w kolejnej ze Strzelec. W mijającej kadencji starostą jest Edward Tyranowicz z Niegosławia k. Drezdenka, więc...