W projekcie "Praktyki nauczycielskie w przedsiębiorstwach powiatu żarskiego receptą na jakość kształcenia zawodowego” brało udział 42 nauczycieli z 4 szkół powiatu żarskiego kształcących w różnych zawodach. Oprócz Samochodówki z Żar beneficjentami programu jest też Zespół Szkół Techniczych, Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących oraz Zespół Szkół Technicznych w Lubsku.
Nowoczesny sprzęt, nowe doświadczenia
- Nauczyciele praktycznej nauki zawodu najpierw sami podnosili kwalifikacje na praktykach w 23 przedsiębiorstwach naszego powiatu, by potem podzielić się tą wiedzą z uczniami - mówi Robert Nowaczyński, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Żarach. Terminowali zarówno w dużych przedsiębiorstwach jak i małych kilkunastoosobowych warsztatach. Zaowocowało to ścisłą współpracą z regionu, a uczniowie zamiast spędzać czas na praktykach w szkolnych warsztatach, które są niedoinwestowane, uczą się zawodu na nowoczesnych maszynach i konkretnych stanowiskach pod okiem fachowców. Od strony dydaktycznej nadzór nad praktykantami nadal ma kadra pedagogiczna.
- Nie ma się, co czarować, szkół nie stać na zakup do nauki wysokiej technologii elementów i systemów, które w zakładzie służą do produkcji - podkreśla R. Nowaczyński.
Sami sobie wystawiają świadectwo
Zarówno dla nauczycieli zawodu, jak i uczniów możliwość odbywania praktyk to zderzenie z nową rzeczywistością. W firmach na żywo uczą się nie tylko ich budowy, ale i zasad działania. Do tego praktyka uczy ich organizacji pracy, przestrzegania zasad panujących w przedsiębiorstwach. Jak choćby zakazu używania telefonów komórkowych.
- Dla nich, to naturalne, że każda wolna chwila np, w przerwie zajęć, jest odpowiednią by zacząć bawić się telefonem - wskazuje R. Nowaczyński. - W pracy to niedopuszczalne.
Bogdan Goleń z żarskiej Samochodówki przeszedł szkolenie w firmie transportowej Adamek.
- Nasza obecność spowodowała, że uczniowie, którzy sprawdzili się podczas praktyk, po skończeniu szkoły dostają tam pracę - mówi nauczyciel. Karol Holski, z ZSS w Żarach odbył staż w Elmecie. Przekonuje, że uczniowie sami wystawiają sobie świadectwo.
- Pracę po szkole znajdą najlepsi, to wystarczająca motywacja do nauki - dodaje Holski. Marcin Grubizna z tej samej placówki doświadczenia zdobywał w zakładzie Moto Fart i przekonuje, że przećwiczone techniki, które teraz może "sprzedać” uczniom.
Projekt tworzył ODN i żarskie starostwo. Każdy, nauczyciel zawodu odbył 102 godzinne praktyki i 30 godzin kursu komputerowego, i tyle samo godzin metodycznego. Autorzy projektu zakupili wyposażenie komputerowe dla szkół a także branżowe
oprogramowanie. Uczestnicy programu przeszli szkolenia metodyczne, ale tworzyli też scenariusze zajęć uczniów w zakładach pracy. Współpraca działa też inny wymiar. Zyskały szkoły, a właściwie stowarzyszenia, które teraz organizują kursy dla pracowników firm w konkretnych kierunkach np. na wózki widłowe, czy spawaczy. W sumie z projektu skorzystało 200 uczniów, 10 klas w różnych wymiarach praktyk, branży samochodowej, mechanicznej, mechatronicznej, hotelarskiej i gastronomicznej.
Czytaj też: Świebodzin: Warsztaty szkolne za ponad 4 mln zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?