Historia tych "jaj", rozpoczęła się 30 grudnia ubiegłego roku. Wtedy to, Jan Fijoł postanowił zrezygnować z funkcji radnego powiatu nowosolskiego. Decyzję swoją tłumaczył złym stanem zdrowia. W związku z tym, 7 stycznia zwołano sesję nadzwyczajną, na której miała zostać podjęta stosowana uchwała w tej sprawie. Z uchwały jednak nic nie wyszło, bo J. Fijoł zmienił nagle zdanie i na ręce przewodniczącego złożył oświadczenie o wycofaniu rezygnacji. Godzinę później zwołano kolejną nadzwyczajną sesję, na której niespodziewanie wybrano nowe władze powiatu. Starostą, dzięki jedenastu głosom "za" został Józef Suszyński. Tym, który przeważył o wyniku głosowania był właśnie J. Fijoł. I tu zaczyna się cała afera...
Więcej o sytuacji w powiecie przeczytasz w "Tygodniku Nowej Soli", który dostaniesz z sobotnio-niedzielnym wydaniem "Gazety Lubuskiej"
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?