- To są wszystko zapomogi do wysokości 6 tys. zł, czyli na niezbędne wydatki typu leki czy odzież - mówi Małgorzata Krasowska-Marczyk, dyrektor wydziału spraw społecznych Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Tłumaczy, że wypłata kolejnych odszkodowań zacznie się wówczas, kiedy opadnie woda, więc i wcześniej niż za jakieś dwa tygodnie. - Zasiłki do 20 tys. zł i 100 tys. zł będą przyznawane po oszacowaniu strat przez specjalne komisje - mówiła M. Krasowska-Marczyk. Dodała, że na razie wszystkie zasiłki trafiły do ludzi mieszkających w dorzeczu Odry. Nie było takich przypadków w dorzeczu Warty.
Natomiast Grzegorz Dłubak, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami LUW tłumaczy, jak od 15 czerwca będzie wyglądać pomoc rolnikom, którym woda zalała uprawy lub inwentarz. - Rolnicy mają prawo do jednorazowych celowych zasiłków w wysokości od 2 do 4 tys. zł. Będą preferencyjne kredyty, ponadto przewiduje się odszkodowania dla tych, co ucierpieli od powodzi, ale dopiero jak zejdzie woda i da się oszacować straty - mówi dyrektor Dłubak. W Lubuskiem zalanych wodą jest 8,6 tys. hektarów, w tym 6 tys. to tereny rolnicze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?