Powrót po latach

Przed sesją było wiadomo, że układ popierający Cieślaka ma największe szanse. Nic nie pomogły nawet wypowiedzi radnego Pawła Skrzypczyńskiego (PO), który był przeciwny kandydaturze M. Cieślaka.

Wybór przewodniczącego rady pokazał, która opcja ma głos. Kandydatura Henryka Gmyrka (PO), zgłoszona przez dotychczasowego starostę Edwarda Skobelskiego (Lewica i Demokraci) nie znalazła poparcia i szefem rady został Jacek Brzeziński (PSL), który uzyskał 14 głosów z 23. Lewica nie dostała również foteli wiceprzewodniczących, zostali nimi Roman Mazurkiewicz (PO) oraz Tomasz Czajkowski (PiS).
Najwięcej emocji wywołał wybór starosty. Radny Kazimierz Drozd (PiS) zgłosił kandydaturę M. Cieślaka. - Nad szpitalem wiszą czarne chmury. To jest osoba, która sobie poradzi z problemami - uzasadnił swoją propozycję.

Bolesław Dworecki (Lewica) zaproponował E. Skobelskiego. Argumentował, że odchodzący starosta zdobył najwięcej głosów w ostatnich wyborach. Więcej propozycji nie było, była za to gorąca dyskusja.

- Nie zamurowałem okien szpitala, który był przygotowany do ewakuacji - stwierdził E. Skobelski.

M. Cieślak twierdził, że nie chciał likwidować lecznicy w Lubsku. Obaj rozmawiali też o zadłużeniu powiatu.

Na potwierdzenie informacji o wcześniejszym podziale miejsc w powiecie świadczy nawet to, że większość radnych głosując nawet nie szła za parawan. - Nie ma obowiązku korzystania z kabiny - stwierdził nowy przewodniczący rady.

Po podliczeniu głosów okazało się, że M. Cieślak uzyskał ich 13 głosów, a E. Skobelski tylko dziewięć. Oznacza to jednak, że na dotychczasowego starostę oddali głos nie tylko radni z jego ugrupowania, ale jeszcze trzech innych.

Wybrano także zarząd powiatu, wicestarostą został Piotr Palcat (Forum Samorządowe), a członkami zarządu Małgorzata Issel (PO), Danuta Madej (Forum Samorządowe) oraz Józef Radzioń ( Forum Samorządowe).