W przyszłym roku Zielona Góra będzie stawiać blok z mieszkaniami komunalnymi. Z łazienkami przy każdym M. W planach są jednak też lokale socjalne o obniżonym standardzie. Mieszkania mają być tanie, a łazienki wspólne dla kilku lokali. Miasto zamierza tam wyprowadzić lokatorów eksmitowanych za niepłacenie czynszu. - Trafią tam osoby, które nie chcą pracować, nadużywają alkoholu, dewastują mieszkania komunalne. Albo nie płacą czynszu, bo po prostu nie chcą... - zapowiada wiceprezydent Mariusz Woźniak.
Wychowanie przez eksmisję
Wygląda na to, że w mieście będą tworzyć się slamsy. Chociaż wiceprezydent odpiera ten zarzut: - To nie będzie osiedle takich domów, tylko pojedyncze budynki w różnych miejscach.
Czy nie lepiej przeprowadzać nieodpowiedzialnych lokatorów do starych, zniszczonych lokali z piecami? - Bloki o obniżonym standardzie są tańszym rozwiązaniem - uważa M. Woźniak. - Nie bez znaczenia jest też wychowawczy charakter takiego rozwiązania. Część osób w obawie przed wyeksmitowaniem zacznie płacić czynsz. Nie może być bowiem tak, że lokatorzy budynku socjalnego domagają się miejsca na garaże, a na czynsz ich podobno nie stać.
Albo M, albo płacimy
Prawdopodobnie pomysł nowych władz miasta szybko zostanie wprowadzony w życie. Bo do kasy miasta zaczynają pukać spółdzielnie mieszkaniowe, które żądają odszkodowań za brak lokali dla wyeksmitowanych spółdzielców. -To poważny problem - mówi wiceprezydent Woźniak. - Sąd nakazuje miastu przyznać eksmitowanym mieszkania, ale skąd my mamy je wziąć? Trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie.
Najlepiej tanie, bo w samej Zielonogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest 220 wyroków eksmisyjnych.
Być może pomysł pójdzie też w świat. - Jeśli jest to zgodne z prawem, jestem za - mówi prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. - Dlaczego mamy nagradzać pijaków lub przestępców przyznawaniem wygodnych mieszkań? Przecież pieniądze na nie wykładają mieszkańcy, którzy ciężko pracują, płacą czynsze i podatki.
Ale nie wszystkim pomysł mieszkań bez łazienek się podoba. Niektórzy gospodarze miast uważają, że z takich bloków mogą tworzyć się slamsy.
ZA - Mariusz Woźniak, wiceprezydent Zielonej Góry
- Mieszkanie ze wspólną łazienką dla kilku lokali może mieć charakter wychowawczy. Jak ktoś będzie mógł, będzie płacić czynsz, by się tam nie znaleźć. Nie może być tak, że w nagrodę za niepłacenie czynszu trafia się do nowego, wyposażonego lokum. Jak ktoś niszczy dotychczasowe mieszkanie, powinien trafić w gorsze warunki.
PRZECIW - Tadeusz Jędrzejczak, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego
- W Polsce są określone standardy kulturowe i wspólne łazienki się w tym nie mieszczą. Obawiam się, że w takich budynkach będą tworzyć się slamsy. Widziałem takie miejsca za granicą i na pewno nie są to dzielnice dla samorządu tanie. Ich ochrona sporo kosztuje miasto. Gorzów robi lokale socjalne w byłym hotelu robotniczym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?