Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaną zjazdy dla niepełnosprawnych z zielonogórskiego wiaduktu

Alicja Bogiel 0 68 324 88 46 [email protected]
Po interwencji naszych Czytelników urząd miasta postanowił zabiegać o pieniądze na zjazdy dla niepełnosprawnych z wiaduktu. - Wpisaliśmy je w plan drugiego etapu remontu Sulechowskiej - mówi prezydent Kubicki.

Przypomnijmy: prowadzony właśnie remont ul. Sulechowskiej przewiduje generalną modernizację wiaduktu i nawierzchni ulicy aż do stadionu. Nie ma jednak w ich planach zjazdu z wiaduktu dla osób niepełnosprawnych i chorych oraz dla mam z wózkami. Windy też nie przewidziano.

Gdy napisaliśmy o tym w "GL" , odezwali się pacjenci Aldemedu, którzy pokonują teraz te schody, idąc do przychodni przy Sulechowskiej. Oni najbardziej czekali na zjazdy lub windę. Planowali nawet zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie wpisania inwestycji. - Kiedy zrobić te zjazdy, jak nie teraz... - argumentowali.

Na razie powstał projekt

Na szczęście, petycja nie była potrzebna. Urzędnicy wzięli pod uwagę głosy Czytelników i wpisali tę inwestycję do drugiego etapu modernizacji Sulechowskiej. - Właśnie przygotowujemy projekt tego drugiego etapu, który złożymy razem z wnioskiem o dotację unijną - mówi wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - W projekcie ujęliśmy już zjazdy.

Zjazdy, a nie zjazd... Bo chodzi o dwie budowle. Po obu stronach torów. W planach są pochylnie ślimakowe.

Ponieważ chodzi o dużą różnicę wysokości, zjazdy będą długie. Czyli zabiorą sporo miejsca. Bardziej estetycznym rozwiązaniem byłyby pewnie windy i urząd rozważał ich zamontowanie, ale po konsultacjach z innymi samorządowcami zrezygnował. - Ci, którzy windy mają, mówią wprost, że są one drogie, awaryjne i mieszkańcy bardzo na nie narzekają - zdradza powód K. Kaliszuk.

Schody już po drugiej stronie

Kiedy zjazdy zostaną zbudowane przy wiadukcie? - Najwcześniej, kiedy tylko się da - zapowiada wiceprezydent. - Jeśli nasz wniosek zostanie zaakceptowany, dostaniemy dotację, ruszamy z pracami, może nawet w tym roku.

Teraz wszystko zależy więc od instytucji przyznających unijne dotacje.
Tymczasem obecny remont na Sulechowskiej coraz bliżej jest końca. Zamontowano też tymczasowe schody po drugiej stronie wiaduktu. Można nimi wchodzić na estakadę od ul. Bema, od kiedy schody przy pętli MZK zostały zamknięte. Niestety, mieszkańcy bardzo na nie narzekają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska