Ogień wybuchł w kotłowni, tuż przy piecu centralnego ogrzewania. - W pobliżu była składowana słoma i inne, łatwopalne materiały - informuje kapitan Jan Marszałek, rzecznik żagańskiej straży pożarnej. - Chłopcy, jeden mieszkaniec domu i dwóch jego kolegów, przebywali w piwnicy i próbowali samodzielnie gasić pożar, ale się przy tym poparzyli. Reszcie domowników nic się nie stało. Wyszli z domu przed przybyciem strażaków.
Akcję gaśniczą utrudnia silne zadymienie, a ogień przedostaje się do obu budynków, łączącą je piwnicą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?