1/10
W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy...
fot. Rafał Makuch

W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy Chopina w Nowej Soli pojawiły trzy zastępy strażaków wezwanych do pożaru sadzy.

Wydobywające się z komina jednorodzinnego domu kłęby dymu szybko udało się opanować i tym samym zapobiec sytuacji, jaką nie tak dawno mieliśmy w Nowym Miasteczku.


Tam przed tygodniem (20 lutego) osiem zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem poddasza budynku wielorodzinnego, gdzie ogień rozprzestrzeniał się właśnie w okolicy komina. Jak informowała wówczas Państwowa Straż Pożarna w Nowej Soli płomienie wydobywały się przez otwór wypalony w dachu pokrytym eternitem.
W obydwu zdarzeniach nic się nikomu na szczęście nie stało, ale warto pamiętać jak groźny może być ogień w przewodzie kominowym.

Według strażaków pożary sadzy często spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych. Jednak to nie wszystko. Palenie w piecu śmieciami i mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy.

Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym. Wysoka temperatura lub ogień wydobywający się ze szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy.

Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności musimy zaalarmować straż pożarną a następnie wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Sprawdzajmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Z jednego litra H2O powstaje aż 1700 litrów pary co niestety może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania.

Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby wyczyścił przewód i sprawdził jego stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody mogą wydobywać się gazy spalinowe i niewyczuwalny tlenek węgla czyli czad.

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":





Zobacz wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 22.02.2018 - Trzy osoby martwe znalezione w domu w Kwiatkowicach










2/10
W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy...
fot. Rafał Makuch

W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy Chopina w Nowej Soli pojawiły trzy zastępy strażaków wezwanych do pożaru sadzy.

Wydobywające się z komina jednorodzinnego domu kłęby dymu szybko udało się opanować i tym samym zapobiec sytuacji, jaką nie tak dawno mieliśmy w Nowym Miasteczku.


Tam przed tygodniem (20 lutego) osiem zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem poddasza budynku wielorodzinnego, gdzie ogień rozprzestrzeniał się właśnie w okolicy komina. Jak informowała wówczas Państwowa Straż Pożarna w Nowej Soli płomienie wydobywały się przez otwór wypalony w dachu pokrytym eternitem.
W obydwu zdarzeniach nic się nikomu na szczęście nie stało, ale warto pamiętać jak groźny może być ogień w przewodzie kominowym.

Według strażaków pożary sadzy często spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych. Jednak to nie wszystko. Palenie w piecu śmieciami i mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy.

Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym. Wysoka temperatura lub ogień wydobywający się ze szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy.

Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności musimy zaalarmować straż pożarną a następnie wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Sprawdzajmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Z jednego litra H2O powstaje aż 1700 litrów pary co niestety może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania.

Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby wyczyścił przewód i sprawdził jego stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody mogą wydobywać się gazy spalinowe i niewyczuwalny tlenek węgla czyli czad.

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":





Zobacz wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 22.02.2018 - Trzy osoby martwe znalezione w domu w Kwiatkowicach










3/10
W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy...
fot. Rafał Makuch

W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy Chopina w Nowej Soli pojawiły trzy zastępy strażaków wezwanych do pożaru sadzy.

Wydobywające się z komina jednorodzinnego domu kłęby dymu szybko udało się opanować i tym samym zapobiec sytuacji, jaką nie tak dawno mieliśmy w Nowym Miasteczku.


Tam przed tygodniem (20 lutego) osiem zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem poddasza budynku wielorodzinnego, gdzie ogień rozprzestrzeniał się właśnie w okolicy komina. Jak informowała wówczas Państwowa Straż Pożarna w Nowej Soli płomienie wydobywały się przez otwór wypalony w dachu pokrytym eternitem.
W obydwu zdarzeniach nic się nikomu na szczęście nie stało, ale warto pamiętać jak groźny może być ogień w przewodzie kominowym.

Według strażaków pożary sadzy często spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych. Jednak to nie wszystko. Palenie w piecu śmieciami i mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy.

Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym. Wysoka temperatura lub ogień wydobywający się ze szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy.

Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności musimy zaalarmować straż pożarną a następnie wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Sprawdzajmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Z jednego litra H2O powstaje aż 1700 litrów pary co niestety może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania.

Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby wyczyścił przewód i sprawdził jego stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody mogą wydobywać się gazy spalinowe i niewyczuwalny tlenek węgla czyli czad.

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":





Zobacz wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 22.02.2018 - Trzy osoby martwe znalezione w domu w Kwiatkowicach










4/10
W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy...
fot. Rafał Makuch

W poniedziałek, 26 lutego, tuż po godzinie 14.00 na ulicy Chopina w Nowej Soli pojawiły trzy zastępy strażaków wezwanych do pożaru sadzy.

Wydobywające się z komina jednorodzinnego domu kłęby dymu szybko udało się opanować i tym samym zapobiec sytuacji, jaką nie tak dawno mieliśmy w Nowym Miasteczku.


Tam przed tygodniem (20 lutego) osiem zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem poddasza budynku wielorodzinnego, gdzie ogień rozprzestrzeniał się właśnie w okolicy komina. Jak informowała wówczas Państwowa Straż Pożarna w Nowej Soli płomienie wydobywały się przez otwór wypalony w dachu pokrytym eternitem.
W obydwu zdarzeniach nic się nikomu na szczęście nie stało, ale warto pamiętać jak groźny może być ogień w przewodzie kominowym.

Według strażaków pożary sadzy często spowodowane są zaniedbaniami przez użytkowników kominów. Podstawowym i najważniejszym błędem jest brak czyszczenia przewodów dymowych. Jednak to nie wszystko. Palenie w piecu śmieciami i mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy.

Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym. Wysoka temperatura lub ogień wydobywający się ze szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy.

Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności musimy zaalarmować straż pożarną a następnie wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Sprawdzajmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia. Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Z jednego litra H2O powstaje aż 1700 litrów pary co niestety może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania.

Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby wyczyścił przewód i sprawdził jego stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody mogą wydobywać się gazy spalinowe i niewyczuwalny tlenek węgla czyli czad.

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":





Zobacz wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 22.02.2018 - Trzy osoby martwe znalezione w domu w Kwiatkowicach










Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Dlaczego kalafior żółknie w ogródku? Praktyczne wskazówki uprawy

Dlaczego kalafior żółknie w ogródku? Praktyczne wskazówki uprawy

13 zachwycających atrakcji Mazur na majówkę. Idealne miejsca na zabawę i relaks

13 zachwycających atrakcji Mazur na majówkę. Idealne miejsca na zabawę i relaks

Zobacz również

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Nagie wdzięki pod prysznicem najseksowniejszej siatkarki świata. Prowokacyjnie ujęcia

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!

Wraca żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra jedzie do Leszna!