Pożar spowodował spore zadymienie korytarza i mieszkania. Okazało się, że ogień rozprzestrzenił się od świeczki, którą nie zgasił przed snem 41-letni mężczyzna. Ponieważ nie mał w mieszkaniu prądu, oświetlał sobie pomieszczenie świeczką. Ogniem zajęła się pufa, dywan oraz pościel, w której spał mężczyzna.
Na widok dymu szybko zareagowali sąsiedzi. Jeden z nich ugasił pożar, a tlące się jeszcze rzeczy wyrzucił przed blok. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala na obserwację z powodu niedotlenienia, a tlące się przed budynkiem rzeczy ugasili strażacy.
Policja ostrzega:
W okresie jesienno-zimowym może dochodzić do większej liczby pożarów, spowodowanych niewłaściwym ogrzewaniem, lub oświetlaniem pomieszczeń mieszkalnych. Ryzyko jest większe, jeśli użytkownicy mieszkań na własną rękę przerabiają instalację elektryczną, grzewczą, lub gazową, włączają niesprawne farelki, lub zapalają świece. Niestety takie ryzykowne zachowanie osób naraża na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale również sąsiadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
