Zalany jet również pokój na parterze. - Mieszkam z bratem, rodzicami i dziećmi. Budynek jest stary, nie jest ubezpieczony. Instalacja elektryczna jest stara, dawno nie było remontu. Pewnie od niej zapalił się pokój.
W pożarze straciliśmy dokumenty, ubrania, spalił się telewizor, wszystko spłonęło. Teraz tyle osób musimy gnieździć się w jedynym pokoju, który nadaje się do zamieszkania. Nie wiem skąd weźmiemy pieniądze na remont spalonego pokoju -opowiada Joanna Jasińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
