Do zdarzenia doszło tuż po północy na ul. Krasińskiego w Szprotawie.
Pożar wybuchł kilka minut po północy, 3 grudnia. Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego na ul. Krasińskiego w Szprotawie. Gdy strażacy przybyli na miejsce, cały dach był już objęty ogniem.
Akcja gaśnicza trwała 7 godzin. Na miejscu pracowało 12 zastępów straży pożarnej: PSP ze Szprotawy i Żagania, OSP z Małomic, Lubiechowa, Niegosławic i Zimnej Brzeźnicy, a także z WSP z Dobrego nad Kwisą.
Gdy pożar został już opanowany, strażacy przeszukali poddasze i usunęli spaloną konstrukcję dachu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak podają strażacy z OSP Małomice, to był prawdopodobnie ostatni wyjazd ich zasłużonego stara 244, ponieważ w piątek wieczorem lub w sobotę przyjedzie do nich nowy samochód ratowniczo-gaśniczy.
Zobacz też: Pożar zamku w Żarach
Do zdarzenia doszło tuż po północy na ul. Krasińskiego w Szprotawie.
Pożar wybuchł kilka minut po północy, 3 grudnia. Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego na ul. Krasińskiego w Szprotawie. Gdy strażacy przybyli na miejsce, cały dach był już objęty ogniem.
Akcja gaśnicza trwała 7 godzin. Na miejscu pracowało 12 zastępów straży pożarnej: PSP ze Szprotawy i Żagania, OSP z Małomic, Lubiechowa, Niegosławic i Zimnej Brzeźnicy, a także z WSP z Dobrego nad Kwisą.
Gdy pożar został już opanowany, strażacy przeszukali poddasze i usunęli spaloną konstrukcję dachu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak podają strażacy z OSP Małomice, to był prawdopodobnie ostatni wyjazd ich zasłużonego stara 244, ponieważ w piątek wieczorem lub w sobotę przyjedzie do nich nowy samochód ratowniczo-gaśniczy.
Zobacz też: Pożar zamku w Żarach
Do zdarzenia doszło tuż po północy na ul. Krasińskiego w Szprotawie.
Pożar wybuchł kilka minut po północy, 3 grudnia. Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego na ul. Krasińskiego w Szprotawie. Gdy strażacy przybyli na miejsce, cały dach był już objęty ogniem.
Akcja gaśnicza trwała 7 godzin. Na miejscu pracowało 12 zastępów straży pożarnej: PSP ze Szprotawy i Żagania, OSP z Małomic, Lubiechowa, Niegosławic i Zimnej Brzeźnicy, a także z WSP z Dobrego nad Kwisą.
Gdy pożar został już opanowany, strażacy przeszukali poddasze i usunęli spaloną konstrukcję dachu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak podają strażacy z OSP Małomice, to był prawdopodobnie ostatni wyjazd ich zasłużonego stara 244, ponieważ w piątek wieczorem lub w sobotę przyjedzie do nich nowy samochód ratowniczo-gaśniczy.
Zobacz też: Pożar zamku w Żarach
Do zdarzenia doszło tuż po północy na ul. Krasińskiego w Szprotawie.
Pożar wybuchł kilka minut po północy, 3 grudnia. Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego na ul. Krasińskiego w Szprotawie. Gdy strażacy przybyli na miejsce, cały dach był już objęty ogniem.
Akcja gaśnicza trwała 7 godzin. Na miejscu pracowało 12 zastępów straży pożarnej: PSP ze Szprotawy i Żagania, OSP z Małomic, Lubiechowa, Niegosławic i Zimnej Brzeźnicy, a także z WSP z Dobrego nad Kwisą.
Gdy pożar został już opanowany, strażacy przeszukali poddasze i usunęli spaloną konstrukcję dachu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak podają strażacy z OSP Małomice, to był prawdopodobnie ostatni wyjazd ich zasłużonego stara 244, ponieważ w piątek wieczorem lub w sobotę przyjedzie do nich nowy samochód ratowniczo-gaśniczy.
Zobacz też: Pożar zamku w Żarach