Pożar we wsi Ługi, w gminie Otyń. Ogień strawił dom, maszyny i marzenia. Ale wszystko można jeszcze odbudować [wideo]

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

Pożar we wsi Ługi, w gminie Otyń. Ogień strawił dom, maszyny i marzenia. Ale wszystko można jeszcze odbudować [wideo]

Eliza Gniewek-Juszczak

- Usłyszałam świst, podobno charakterystyczny dla palonych domów – mówi Ewa Mituta. – Jak myślę, że miałabym stąd odejść, to jest mi bardzo smutno.

To był poniedziałek, 26 lutego, ok. 12 mąż pani Ewy Mituty Zbyszek pojechał do Nowej Soli po jakąś rzecz potrzebną do budowy. Brakowało już tylko drobiazgów. Za tydzień, półtora małżeństwo razem z małym synkiem, miało się wprowadzić. Mały domek z drewna i gliny miał być ekologiczny, nawet bez gwoździ. Stoi na końcu wsi Ługi, w gminie Otyń.

Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Eliza Gniewek-Juszczak

Opisuję to, co dzieje się w powiecie nowosolskim, ale także to, co dotyczy mieszkańców całego województwa lubuskiego. Ciekawią mnie przepychanki polityczne, przemiany gospodarcze w regionie i emocjonują ludzkie sprawy. Piszę o religii, ale też tym, co się buduje. Lubię odkrywać ciekawostki Nowej Soli, Kożuchowa, Otynia, Bytomia Odrzańskiego i Nowego Miasteczka oraz wielu innych miejscowości. Publikuję artykuły w Gazecie Lubuskiej oraz na portalach www.gazetalubuska.pl i www.nowasol.naszemiasto.pl.
Chętnie napiszę o Twojej sprawie, wydarzeniu, które organizujesz lub sukcesie, którym chcesz się pochwalić.
Skończyłam filologię polską w Zielonej Górze i dziennikarstwo w Poznaniu. W Gazecie Lubuskiej pracuję od 2016 r.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.