Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar z komina

Tadeusz Krawiec
Tego budynku gospodarczego w Lubianie strażakom nie udało się uratować
Tego budynku gospodarczego w Lubianie strażakom nie udało się uratować Tadeusz Krawiec
W ciągu tygodnia strażacy walczyli z ogniem w Choszcznie, Reczu i Mielęcinie. - Sprawdźcie przed zimą swoje instalacje grzewcze - ostrzegają.

- Gdyby przyszedł do mnie kominiarz, pewnie nie przeżylibyśmy tej tragedii - Andrzej Jabłoński z Sulina do dzisiaj nie może zapomnieć nocy kiedy to stracił dorobek życia. Od nieszczelnego komina zajął się dach.

Apel w prasie
W ubiegłym tygodniu od niesprawnej instalacji grzewczej zapaliło się mieszkanie przy ul. Sienkiewicza w Choszcznie, w Mielęcinie i w Reczu. Od niesprawnej instalacji elektrycznej zapaliły się pomieszczenia sklepu przy ul. Chrobrego. - Sezon grzewczy się dopiero rozpoczyna. Takich przypadków będziemy mieli coraz więcej - mówi st. kpt. Marek Popławski z PSP w Choszcznie. W ubiegłym roku było ich 27, a w tym już 12.

.

Najtrudniej wymóc kontrolę kominiarską w prywatnych domach. Strażacy nie mogą wchodzić na teren posesji. Dopiero gdy dojdzie do pożaru, żądają aktualnych przeglądów kominiarskich. - Być może apel w prasie dotrze do mieszkańców - daje Popławski. Zgodnie z polskim prawem budowlanym, co najmniej raz w roku nasz komin powinien obejrzeć mistrz kominiarski.

Gdzie kominiarz?

- Pamiętam, jak kiedyś, kominiarze chodzili od domu do domu. Dziś tego nie ma - mówi pan Henryk z Krzęcina. Przyznaje, że nie pamięta, kiedy ostatni raz taki fachowiec był u niego. - A gdzie ich szukać? - rzuca na odchodne. W Choszcznie najlepiej pójść do którejś ze spółdzielni mieszkaniowych, które zlecają tego typu usługi. W internecie nie znaleźliśmy ani jednego kominiarza z Choszczna. Za to w Stargardzie Szczecińskim jest Korporacja Kominiarzy Polskich, którzy obsługują także nasz powiat.

Za brak ważnego przeglądu komina możemy zapłacić 150 zł mandatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska