Dwa worki śmieci zebrali na dnie jeziora Głębokie uczestnicy sobotniego nurkowania. - Przeważały puszki po piwie i plastikowe butelki. Śmieci było jednak znacznie mniej, niż wiosną - mówi Jacek Michno z klubu Extreme Dive.
W sobotnim nurkowaniu uczestniczyło ponad 50 śmiałków. - Woda przy powierzchni ma siedemnaście stopni Celsjusza. Jest zatem całkiem ciepła,. Ale czym głębiej, tym robi się zimniejsza - opowiadali po wyjściu z akwenu.
Nurkowanie zakończyła wspólna biesiada i fotki. Wśród uczestników przeważali nurkowie z klubu Extreme Dive, który ma swoją bazę nad jez. Głębokie. Są wśród nich Lubuszanie z Międzyrzecza, Sulęcina i Lubniewic, ale także mieszkańcy innych regionów. Przede wszystkim Śląska. Dlaczego za bazę i poligon do nurkowania wybrali jez. Głębokie?
- To najładniejszy akwen w kraju. Okolice też są piękne. W dodatku ośrodek jest świetnie zarządzany - wyjaśnia Jacek Michno.
Jak podkreśla Krzysztof Gwizdała z Sulęcina, w jeziorze mogą pływać zarówno debiutanci, jak i zaawansowani nurkowie. - To dość zróżnicowany akwen. Jedną z jego atrakcji są podwodne łąki - mówi.
W sezonie nurkowie wypoczywają nad jeziorem, ale także szkolą młodzież i dorosłych. Kilku z nich ma bowiem uprawnienia instruktorskie. - Możemy nawet prowadzić kursy dla instruktorów zgodnie z uprawnieniami czterech organizacji międzynarodowych. PSAI, PADI, INTD i ESA - wyliczają.
Sobotnim nurkowaniem miłośnicy podwodnych eskapad zakończyli sezon. Nie oznacza to jednak, że butle i skafandry włożą dopiero za kilka miesięcy. Lada dzień grupa śmiałków wyleci Egiptu. A konkretnie do Hurghady, gdzie będą nurkować w przejrzystym jak kryształ Morzu Czerwonym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?