Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie z 10 batalionem rozpoznawczym Strzelców Konnych

Małgorzata Trzcionkowska 518 135 502 [email protected]
Sztandar batalionu wczoraj pożegnał i ucałował pułkownik Wiesław Marszałek. Ostatnim, który "zgasi światło” w jednostce będzie kapitan Adam Michalecki.
Sztandar batalionu wczoraj pożegnał i ucałował pułkownik Wiesław Marszałek. Ostatnim, który "zgasi światło” w jednostce będzie kapitan Adam Michalecki. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Do końca roku zakończy istnienie 10 batalion rozpoznawczy Strzelców Konnych, w koszarach przy ul. Żarskiej. Tylko część "dziesiątaków" znajdzie zatrudnienie w innych formacjach 11 Lubuskiej Dywizji kawalerii Pancernej.

- Nikt nam nie zaproponował przejścia do innej pracy - mówią pracownicy cywilni 10 brSK. - To przykre, że po wielu latach pracy pozostaje nam tylko zgłoszenie się do urzędu pracy.
Generał brygady Mirosław Różański, dowódca "Czarnej Dywizji" zaznaczył, że chwila rozwiązania jednostki jest zawsze smutna i trudna. - Będziemy się starać, że by znaleźć zatrudnienie dla jak największej liczby ludzi - dodał.
W chwili obecnej w batalionie pracuje jeszcze ok. 100 żołnierzy i pracowników cywilnych, którzy wczoraj żegnali uroczyście sztandar 10 brSK. Wiadomo już, że nowego zatrudnienia nie ma 24 "cywili". Nie dostanie go też część wojskowych. - Służyłem tutaj jako zwiadowca od 2004 do 10 roku - wspomina Albert Warzywoda, który odszedł z wojska w stopniu sierżanta sztabowego. - Ta praca stanowiła dla mnie spełnienie dziecięcych marzeń - kontynuuje. - Jest mi przykro i smutno, podczas pożegnania sztandaru. Jakby odchodziła część mojej przeszłości.

Batalion przestanie istnieć do końca roku. - To oznacza zwiększenie obsady innych jednostek, a nie kurczenie się naszej formacji - tłumaczy generał brygady Mirosław Rozmus, zastępca dowódcy dywizji. - Przy ul. Żarskiej pozostanie duży kompleks, do którego przeniesiemy sztab 11 DKPac. oraz 10 batalion dowodzenia. Rozmawiamy z miastem, na temat przejęcia naszych obiektów w centrum. Przy ul. Dworcowej i Traugutta.
Według wstępnych planów w sztabowcu nową siedzibę mógłby znaleźć Urząd Miasta, który ledwie się mieści w rozsypującym się pałacyku przy pl. Słowiańskim. - Teren koszar zostałby objęty rewitalizacją - wyjaśnia Sławomir Kowal, burmistrz Żagania. - Miasto jest zainteresowane jedynie nieodpłatnym przejęciem wojskowych obiektów, które wymagają kosztownych remontów. - Ale trudno powiedzieć, kiedy do tego dojdzie - kończy burmistrz. - Wojskowe procedury są długotrwałe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska