- Dostać pozwolenie jest chyba trudniej niż zdobyć medal olimpijski! W Stanach to sto razy łatwiejsze. Dlaczego u nas nie można się samemu bronić? - napisał do nas M@teusz z Gorzowa. Postanowiliśmy to sprawdzić.
Bardzo długa droga
Zbigniew Kołecki z wydziału postępowań administracyjnych w komendzie wojewódzkiej w Gorzowie (to tu zapadają decyzje o pozwoleniu na broń) chwali polskie prawo. - Dzięki naszym przepisom broń jest pod kontrolą. Nie każdy może ją mieć i niech tak zostanie - mówi.
Jak zdobywa się pozwolenie? Przede wszystkim trzeba udowodnić bezpośrednie, realne i ponadprzeciętne zagrożenie swojej osoby. - Bycie biznesmenem, któremu ktoś spalił bar, to dużo za mało - podaje przykład Z. Kołecki.
Pozwolenie wydaje się w ostateczności. A udowodnienie zagrożenia życia to tylko pierwszy krok. Trzeba też m.in. przejść testy psychologiczne a potem co pięć lat robić badania i mieć orzeczenie psychologiczne i lekarskie. - Kto nie ma tych wyników, traci pozwolenie - dodaje policjant.
W tym roku od stycznia odebrano ich już 156 (a wydano 16).
Kasetka to za mało
Ale nawet jeśli masz już broń i robisz regularnie badania, to i tak możesz ją stracić, jeśli przechowujesz ją w nieodpowiednich warunkach. - Sprawdzamy to regularnie. Broń nie może leżeć na półce czy parapecie - tłumaczą policjanci.
Zgodnie z przepisami idealnym schowkiem jest ,,kasetka z zamkiem atestowanym przymocowana do elementu konstrukcyjnego budynku''. Trzeba jej też po prostu pilnować i nikomu nie oddawać.
O tym, czym grozi brak rozwagi w tym temacie, przekonał się niedawno gorzowianin, którego syn zaniósł do szkoły jego gazówkę!
Nauczycielka poprosiła dzieci o przyniesienie rodzinnych pamiątek, więc czwartoklasista pochwalił się pistoletem i nabojami. Zanim arsenał zabrała mu nauczycielka, dziesięciolatek chodził z nim po szkole i pokazywał kolegom! Na szczęście pistolet nie był nabity.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?